Pierwsze spekulacje, że między Kelly Clarkson a jej wkrótce byłym mężem nie dzieje się najlepiej, pojawiły się w kwietniu tego roku. Powodem było wystawienie przez gwiazdę domu na sprzedaż - za 10 milionów.

Plotki szybko jednak ucichły, gdy pod koniec kwietnia Brandon opublikował w mediach społecznościowych specjalnie nagrany na urodziny piosenkarki film, w którym zapewniał ją o swoim uczuciu.

Sama Kelly Clarkson jeszcze do niedawna zapewniała, że nigdy wcześniej nie czuła się tak, jak przy swoim mężu. "Nim poznałam Brandona byłam przekonana, że w ogóle nie jestem osobą seksualną" - wyznała w jednym z wywiadów, nie kryjąc, że ich życie intymne jest nad wyraz intensywne.

Mimo to, jak informuje serwis People.com, 4 czerwca został złożony pozew rozwodowy...