Firma z Bostonu złożyła pozew sądowy przeciwko Lagerfeldowi. Dyrektor kreatywny domu mody Chanel miał "zbyt mocno" inspirować się kultowym logo New Balance, czyli przechyloną literą "N".

Buty zaprojektowane przez Lagerfelda są w ofercie marki oznaczonej jego imieniem oraz nazwiskiem i nie znajdziemy ich w ofercie Chanel. Kosztują 360 dolarów, podczas gdy za flagowy model New Balance (pod nazwą 574), zapłacimy średnio trzy razy mniej. Firma Lagerfelda póki co nie odniosła się do sprawy.

Obuwie do biegania niedawno powróciło do mody ulicznej. Do jego popularności przyczynili się Steve Jobs i Dr House. Wygodne obuwie noszone przez nieżyjącego już szefa Apple i serialowego medyka zyskało miano symbolu. Uważni mogli wychwycić, że ich buty często było ozdobione znaczkiem "N". Wtajemniczeni wiedzieli, że chodzi o buty New Balance, a nie Nike.

Amerykańska marka, stworzona w 1906 r., jeszcze dekadę temu była synonimem konserwatyzmu. Dla włodarzy firmy nie liczyła się moda, ale to, by buty sprawdzały się w sporcie. Ponieważ takie marki jak Adidas, Nike czy Reebok ogromnie się rozrosły, a ich produkty noszą miliony nastolatków, ci, którzy chcieli mieć coś unikatowego, zaczęli szukać bardziej niszowego producenta. Wybór padł na nieco "dziadkowe" modele butów New Balance z lat 70. i 80.

Teraz hipsterzy noszą je np. z dżinsami. Niektórzy łączą je nawet z garniturem.