Polak: "Jestem niewinny"
7
30-letni polski imigrant z Chatham w hrabstwie Kent został oskarżony o zgwałcenie Brytyjki. Mężczyzna nie przyznaje się do winy, a wiele wskazuje na to, że gwałtu w ogóle nie było - donoszą media.
Reklama
Reklama
Do zdarzenia miało dojść 28 lipca ub. roku na Corkwell Street. W związku ze sprawą aresztowano 30-letniego Marcina G. z Chatham. Mężczyzna, który spędził w areszcie już 170 dni, od samego początku nie przyznaje się do winy - informuje serwis kentonline.co.uk.
Poza tym wiele wskazuje na to, że gwałtu mogło w ogóle nie być. Jak podają media, kobieta nie potrafiła wskazać sprawcy, a badanie DNA nie potwierdziło obecności obcego materiału genetycznego w jej ciele.
Okazuje się też, że zarówno matka ofiary, jak i jej były partner zeznali, iż kobieta miała w przeszłości skłonności do fantazjowania. Ponadto już wcześniej zdarzało jej się poświadczać nieprawdę. Co więcej, pokrzywdzona Brytyjka jest znana w Chatham z tego, że nie stroni od alkoholu i narkotyków.
W obronie mężczyzny stanął nawet kandydat na radnego z Londynu. "Stańmy w obronie Polaka z Chatham" - nawołuje Marian Łukasik. Przy okazji zwraca się z apelem do Polaków, by "posłuchali głosu rozsądku", stawiali się w sądzie w Maidstone i wysłuchali zeznań świadków.
Proces odbywa się w Maidstone Crown Court.
Poza tym wiele wskazuje na to, że gwałtu mogło w ogóle nie być. Jak podają media, kobieta nie potrafiła wskazać sprawcy, a badanie DNA nie potwierdziło obecności obcego materiału genetycznego w jej ciele.
Okazuje się też, że zarówno matka ofiary, jak i jej były partner zeznali, iż kobieta miała w przeszłości skłonności do fantazjowania. Ponadto już wcześniej zdarzało jej się poświadczać nieprawdę. Co więcej, pokrzywdzona Brytyjka jest znana w Chatham z tego, że nie stroni od alkoholu i narkotyków.
W obronie mężczyzny stanął nawet kandydat na radnego z Londynu. "Stańmy w obronie Polaka z Chatham" - nawołuje Marian Łukasik. Przy okazji zwraca się z apelem do Polaków, by "posłuchali głosu rozsądku", stawiali się w sądzie w Maidstone i wysłuchali zeznań świadków.
Proces odbywa się w Maidstone Crown Court.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama