Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Jennifer Lopez chce zamieszkać na Bali i... malować obrazy

Jennifer Lopez chce zamieszkać na Bali i... malować obrazy
Jennifer chce zamieszkać w spokojnym miejscu i wieść proste życie. (Fot. Getty Images)
O Jennifer Lopez jest ostatnio wyjątkowo głośno, głównie ze względu na jej błyskotliwą kreację w filmie 'Ślicznotki'. Ale choć artystka odnosi spektakularne sukcesy, marzy o poważnej zmianie w swoim życiu. W wywiadzie dla 'Vanity Fair' wyznała, że marzy o tym, by opuścić Amerykę i przeprowadzić się do Włoch lub na Bali.
Reklama
Reklama

Ubiegły rok był niewątpliwie nad wyraz udany dla Jennifer Lopez. Gdy we wrześniu pojawiła się w finale pokazu Versace w replice słynnej "jungle dress", w świecie mody mówiono tylko o tym. Zagrała też jedną z głównych ról w filmie "Ślicznotki", a swoim występem zachwyciła zarówno krytyków, jak i widzów.

Choć nie otrzymała spodziewanej nominacji do Oscara, to udowodniła, że ma wiele do powiedzenia jako aktorka. Dla gwiazdy był to też rok przełomowy, bo w lipcu skończyła 50 lat.

Dziś przyznaje, że choć to w muzyce osiągnęła najwięcej, bo zdobyła szczyty list przebojów i co bardziej prestiżowe nagrody, jak Billboard Music Award, MTV Video Music Award czy American Music Award, to jej wielką pasją jest aktorstwo.

"Odkąd zaczęłam grać, zawsze czułam, że chcę to robić. Tak naprawdę nie widziałam dla siebie innej opcji. Po prostu to kocham. Taniec i muzyka to moje pierwsze miłości, ale aktorstwo jest miłością mojego życia” – zdradza artystka.

To w muzyce osiągnęła najwięcej, ale aktorstwo było jej przeznaczone. (Fot. Getty Images)

Rola w "Ślicznotkach" została uznana za jedno z objawień minionego roku. Odważną i bezkompromisową kreacją, która zagwarantowała jej nominację do Złotego Globu, Lopez udowodniła, że rzeczywiście aktorstwo ma we krwi. W wyborach ról zawsze kieruje się intuicją i przeczuciem, nie oczekiwaniami innych czy presją związaną z kreowaniem określonego wizerunku. Nie zawsze jednak owa intuicja okazywała się niezawodna.

Lopez wyjawiła, że odrzuciła przed laty propozycję angażu do filmu "Niewierna". Diane Lane, która wzięła tę rolę, w 2003 roku otrzymała nominację do Oscara.

"Kiedy dostałam tę propozycję, scenariusz wydawał mi się niewystarczający. Powinnam była wiedzieć, że reżyser Adrian Lyne zrobi z tego świetny film, ale niestety tego nie dostrzegłam" – zdradza Lopez.

Gwiazda wyznaje jednak, że chciałaby opuścić Hollywood i odpocząć od show-biznesowego zgiełku.

"Chciałabym zamieszkać gdzieś poza Stanami Zjednoczonymi, w małym miasteczku we Włoszech lub po drugiej stronie świata, na Bali. Wieść inne, proste życie, bardziej ekologiczne. Jeździć na rowerze, kupować chleb i wkładać go do koszyka, a następnie wracać do domu, smarować go dżemem i po prostu jeść. Malować lub siedzieć na bujanym fotelu, z którego roztaczałby się piękny widok na drzewo oliwne lub dąb, który mogłabym tylko wąchać" – zdradza Lopez.

Plany te gwiazda musi jednak odłożyć na później – przed nią występ na Super Bowl 2020, który odbędzie się 2 lutego.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 24.04.2024
GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama