Jak radzić sobie z samotnością?
Samotność to, jak twierdzą uczeni, stan umysłu, mający nierzadko więcej wspólnego z dojmującym uczuciem osamotnienia aniżeli fizyczną izolacją. Dlatego zdarza się, że czujemy się samotni wśród ludzi – w pracy, w szkole, a nawet w bliskich relacjach z przyjaciółmi czy partnerem.
David Narang, psycholog i autor książki "Leaving Loneliness" wyjaśnia, że w przypadku samotności kluczowa jest nie liczba ludzi w naszym życiu, ale głębokość emocjonalnych więzi, które nas z nimi łączą.
"Jeśli przebywamy w pokoju pełnym ludzi, członków rodziny czy przyjaciół, którzy nie znają naszych prawdziwych myśli, prawdopodobnie poczujemy się wówczas samotni. Z drugiej strony, gdy przynajmniej jedna osoba w naszym otoczeniu wie, o czym myślimy, jakie jest nasze samopoczucie w danym momencie, istnieje duże prawdopodobieństwo, że samotność będzie znacznie mniejsza" – twierdzi.
Choć uczucie chwilowego osamotnienia jest naturalnym stanem, z którym od czasu do czasu przychodzi się zmierzyć każdemu z nas, coraz częściej mówi się o rosnącej fali samotności. Według ubiegłorocznego raportu Komisji Europejskiej, aż 30 mln Europejczyków określa siebie mianem ludzi samotnych. Wpływ na taki stan rzeczy mają niewątpliwie kruchość relacji międzyludzkich i brak bliskich osób w otoczeniu.
Według danych zebranych w ramach Spisu Powszechnego, w pojedynkę żyje w Polsce obecnie aż 5 mln osób. Szacuje się, że do 2035 roku liczba jednoosobowych gospodarstw domowych wzrośnie, stanowiąc jedną trzecią wszystkich gospodarstw w naszym kraju.
W 2017 roku były chirurg generalny Stanów Zjednoczonych dr Vivek Murthy przekonywał, że mamy obecnie do czynienia ze epidemią samotności. Wynika ona częściowo z dynamicznego rozwoju nowoczesnych technologii i mediów społecznościowych, które zastępują nam bezpośrednie interakcje międzyludzkie. Długotrwała, nieprzemijająca samotność jest tymczasem bardzo groźna dla zdrowia – wiąże się ze zwiększonym ryzykiem depresji, stanów lękowych, chorób sercowo-naczyniowych i przedwczesnej śmierci.
"Nasze cierpienie jest wynikiem wstydu i niepokoju wywołanego poprzez osądzanie i karcenie się za to, że czujemy się samotni. Uważamy, że ponosimy porażkę lub załamujemy się, ponieważ żywimy przekonanie, że nie da się nas pokochać" – zauważa terapeutka Megan Bruneau.
Ekspertka radzi, byśmy w chwili osamotnienia starali się trenować współczucie dla samych siebie. "Powiedz sobie: To zrozumiałe, że czujesz się teraz samotny; jesteś człowiekiem, który, podobnie jak inni ludzie, pragnie więzi w naszym pełnym izolacji świecie. Pamiętaj, że to uczucie minie, nie jest oznaką żadnej patologii i że są miliony ludzi, którzy czasami czują się bardzo podobnie” – sugeruje Bruneau. I dodaje, że rozumienie i akceptacja swoich emocji – również tych trudnych, negatywnych – jest kluczem do psychicznej równowagi.
Gdy czujemy się samotni, szukajmy kontaktu z drugim człowiekiem – oto najprostsza, a zarazem najskuteczniejsza rada udzielana przez specjalistów. W chwili smutku spowodowanego uczuciem osamotnienia, warto więc spotkać się z przyjacielem lub choćby wykonać telefon. Nawet krótka rozmowa może przynieść wówczas ulgę.
Warto zarazem ograniczyć korzystanie ze smartfonów. Dowiedziono naukowo, że długotrwałe śledzenie swoich kanałów w mediach społecznościowych pogarsza nastrój i pogłębia uczucie izolacji, bo porównujemy się do idealnych zdjęć publikowanych w sieci. Lepiej więc wyjść na spacer lub pobawić się z psem. "Spędzanie czasu ze zwierzętami bywa uzdrawiające" – dodaje Bruneau.
Uczucie izolacji możemy także zniwelować oddając się kreatywnym czynnościom, jak rysowanie, czytanie poezji czy rzeźbienie. "Czytanie zapierającego dech w piersiach wiersza, dzierganie szalika lub wyrażanie emocji poprzez malowanie, rysowanie lub rzeźbienie to sposoby na przekształcenie cierpienia w coś pięknego" – przekonuje Jeremy Nobel, prezes Foundation for Art & Healing. Poleca on również zapisać się na grupowe zajęcia, w trakcie których możemy poznać nowych, ciekawych ludzi.
Warto zdawać sobie sprawę z tego, że podczas gdy przejściowa samotność jest stanem zgoła naturalnym, długotrwałe i uporczywe uczucie izolacji bywa niebezpieczne dla naszej psychiki i ogólnego zdrowia. Jesteśmy wtedy znacznie bardziej narażeni na wystąpienie depresji i wielu innych schorzeń. "Jeśli regularnie odczuwasz niepokój związany z uczuciem osamotnienia, zwróć się o pomoc do przyjaciół, rodziny albo terapeuty" – konkluduje Nobel.