Jak przygotować skórę na jesień?
Jesień zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nią nowy zestaw problemów, z jakimi przyjdzie się zmagać skórze. Niskie temperatury, porywisty wiatr, ogrzewanie w pomieszczeniach i gorące kąpiele, które o tej porze roku są bodaj najchętniej stosowanym lekiem na obniżony nastrój – wszystko to może nasilić powakacyjne dolegliwości skórne.
"Niższe temperatury powodują spadek wilgotności. Prowadzi to zwykle do odwodnienia skóry i uszkodzenia jej naturalnej bariery ochronnej. A to skutkuje jeszcze większą utratą wilgoci i podrażnieniami. Centralne ogrzewanie i długie, gorące kąpiele dodatkowo wysuszają skórę, sprawiając, że staje się nadmiernie napięta i podatna na zaczerwienienia" – wyrokuje w rozmowie z magazynem "Vogue" Sarah Chapman, znana londyńska kosmetyczka, z której usług na przestrzeni lat korzystały m.in. Victoria Beckham, Gigi Hadid, Naomi Watts, Uma Thurman i Meghan Markle.
Jak zatem skutecznie zadbać o cerę i przygotować ją na nadejście chłodnych miesięcy? Chapman poleca włączyć do pielęgnacji nawilżające serum z kwasem hialuronowym, które stosować należy codziennie, zanim zaaplikujemy odżywczy krem. Innym składnikiem, którego warto wypatrywać na etykietach kosmetyków, jest aloes – wykazuje on bowiem działanie silnie nawilżające, oczyszczające i łagodzące.
U schyłku lata istotniejsza staje się również wieczorna pielęgnacja. "To najlepszy moment na to, by wzmocnić barierę ochronną skóry i przyspieszyć jej regenerację. Sięgaj wówczas po produkty zawierające kwasy omega-3, które posiadają antyoksydacyjne właściwości, a także naturalne przeciwutleniacze oraz bogate w witaminy oleje roślinne. Sprawią one, że rano twoja skóra będzie jędrna i promienna" – radzi ekspertka.
Chapman podkreśla, że choć powoli zapominamy już o upałach i mocnym słońcu, nie wolno nam zapominać o stosowaniu kremu z ochronnym filtrem. Promienie UV mogą bowiem zaszkodzić naszej skórze nawet w pochmurny dzień. Aby tym mocniej zregenerować skórę po lecie, kosmetyczka poleca również regularne peelingi i masaże. "Masaż twarzy zwiększa dopływ tlenu i składników odżywczych do komórek, a co za tym idzie, dodaje blasku szarej, matowej cerze" – wyjaśnia.
Jeśli zależy nam na holistycznym podejściu do dbania o urodę, zwróćmy uwagę na to, co ląduje na naszym talerzu – dieta ma wszak ogromny wpływ na kondycję cery. "Kiedy robi się chłodniej, kuszą nas słodycze. Tymczasem to zielone warzywa i tłuste ryby zapewniają skórze wsparcie od wewnątrz. Pamiętać należy także o wypijaniu odpowiedniej ilości wody w ciągu dnia" – zaznacza specjalistka.