Szefowie kuchni dodają do porannej jajecznicy odrobinę mleka lub kremowej śmietanki, która ma nadać daniu odpowiednią teksturę, delikatność i lekkość. Internauci znaleźli jeszcze inny sposób na osiągnięcie tego efektu. Dodanie do jajek odrobiny proszku do pieczenia. Internauci zarzekają się w mediach społecznościowych, że ten prosty sposób jest niezawodny.

Choć ta metoda zyskała uznanie wielu internautów, szef kuchni Nick Korbee przekonuje, że dodawanie takich składników jest zbędne. I zachęca do wykorzystania naturalnych właściwości jaj i kilku technik, które bez zbędnych chemicznych dodatków pozwolą uzyskać równie wyśmienity efekt.

"Najpierw spróbuj oddzielić żółtko od białka, a następnie ubij białka za pomocą trzepaczki. Następnie powoli dodawaj żółtka, wymieszaj masę, a potem smaż na małym ogniu z odrobiną roztopionego masła" – sugeruje w "Today" Korbee.

Szef kuchni Frank Proto z Instytutu Edukacji Kulinarnej zgodził się, że chcąc uzyskać puszystą jajecznicę, nie jest konieczne dodawanie proszku do pieczenia.

"Proszek do pieczenia powoduje napowietrzenie wypieków. Nie smakuje dobrze, co w wypiekach nie jest wyczuwalne, gdyż jego posmak jest maskowany przez inne składniki, jak cukier, wanilia, czekolada. W przypadku jajecznicy mamy jeden produkt, który może się popsuć poprzez dodanie do jajek proszku do pieczenia" – wyjaśnił.

Ostatecznie, jeśli chodzi o idealną jajecznicę, obaj szefowie kuchni zgodzili się, że mniej znaczy więcej, a prostota jest kluczem do sukcesu. "Zamiast chemicznych dodatków lepiej wybrać odpowiednią technikę przygotowania posiłku" – podkreślił Korbee.