Następne dwa modele mają się pojawić w latach 2021 - 2024. Tym samym na rynku firma będzie dysponować 16 samochodami. Nie podano jednak szczegółowych informacji na temat tych dwóch premier. Spekuluje się, że firma może chcieć stworzyć na podstawie Defendera całą linię samochodów, aby tym samym konkurować z Jeepem.

Jednocześnie producent podkreśla, że nowa platforma modułowa (Modular Longitudinal Platform - MLA) pozwoli zmniejszyć koszty produkcji samochodów i będzie wykorzystywana przez kilka modeli.

Obecnie producent korzysta z sześciu platform w tym z D7U, na której budowane są auta Range Rover, Range Rover Sport i duże SUV-y Discovery. Natomiast na bazie platformy D7A produkowane są takie samochody jak sedany Jaguara XF i XE oraz SUV-y Jaguar F-Pace i Range Rover Velar. Firma korzysta też m.in. z platformy D8, wykorzystywanej w takich samochodach jak Range Rover Evoque, Land Rover Discovery Sport i Jaguar E-Pace.

Jaguar Land Rover zapowiada, że przejście na platformę MLA rozpocznie się w 2020 roku. Według mediów oznacza to, że prawdopodobnie pierwszym modelem, który powstanie na jej podstawie będzie nowy Land Rover Defender.

W zeszłym miesiącu brytyjski producent opublikował pierwszą kwartalną stratę od trzech lat, spowodowaną m.in. Brexitem i malejącym zapotrzebowaniem rynku na samochody z silnikami Diesla.