Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Hugh Grant dał popis arogancji podczas gali rozdania Oscarów...

Hugh Grant dał popis arogancji podczas gali rozdania Oscarów...
Hugh Grant udzielił najgorszego wywiadu z historii. W sieci zawrzało... (Fot. Ricardo Moreira/Getty Images for Paramount Pictures)
Gdyby dziennikarze relacjonujący przebieg ceremonii rozdania Oscarów mogli przyznawać gwiazdom własne wyróżnienia, to tytuł największego gbura gali bez wątpienia trafiłaby w ręce Hugh Granta...
Reklama
Reklama

Na to miano w zgodnej opinii zasłużył z powodu zachowania podczas wywiadu, jakiego udzielił relacjonującej wydarzenie dla stacji ABC modelce Ashley Graham.

Wywiad zaczął się dość typowo - modelka zapytała gwiazdora, czy wyczekuje jakiegoś momentu podczas gali i czy liczy na czyjąś wygraną, sugerując, że widział kilka z nominowanych produkcji i ma swoich faworytów. "Nie specjalnie" - odparł aktor.

Ta zdawkowa odpowiedź nie zraziła jednak Graham. Modelka uznała, że skoro aktor nie rwie się do rozmowy o filmach, to postanowiła podejść go z innej strony i zapytała o to, co ma na sobie. Spodziewała się zapewne, że Grant - wzorem stałych bywalców takich wydarzeń - wymieni nazwisko projektanta. Zamiast tego usłyszała jedno słowo: "Garnitur". A gdy zapytała o to, kto go uszył, gwiazdor wycedził: "Mój krawiec".

Rozmowy nie ożywiło także pytanie o film "Glass Onion: Film z serii Na noże", w którym Grant pojawił się w epizodycznej roli partnera głównego bohatera, detektywa Benoita Blanca. Modelka zapytała gwiazdę "Notting Hill" o wrażenia z planu, przy okazji chwaląc całą produkcję. "Cóż, ledwie się w nim się pojawiłem, może na około trzy sekundy" - odparł aktor.

Zapytany, czy mimo tego krótkiego epizodu miał frajdę z pracy nad filmem, odparł: "Prawie". Po tym pytaniu modelka uznała, że dalsza rozmowa z Grantem nie ma sensu i podziękowała za wywiad. Towarzyszący jej operator zdążył jednak jeszcze uchwycić moment, w którym Grant, wyraźnie zniesmaczony, pokręcił głową i wywrócił oczami.

Specyficzna rozmowa wywołała gorącą dyskusję w sieci. Ogromna większość internautów skrytykowała aroganckie zachowanie aktora. "Powinien zostać w domu, jeśli uważa się za lepszego dla branży, którą wybrał" - osądziła jedna z komentujących na Twitterze osób. "Jego zachowanie na końcu było wstrętne!" - dodał ktoś inny.

Zdecydowanie mniej liczne były głosy obrońców aktora. "On nie jest niegrzeczny, jest Brytyjczykiem" - stwierdził jeden z sympatyków aktora.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 27.03.2024
GBP 5.0327 złEUR 4.3153 złUSD 3.9857 złCHF 4.4018 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama