Czarnogórski hotel-wyspa Sveti Stefan znalazł się wśród najpiękniejszych na Bałkanach w tym sezonie turystycznym. W rankingu "Earth Traveling" zajął trzecie miejsce, za słoweńskim Bledem oraz chorwackimi jeziorami Plitwickimi.

W czołowej dziesiątce są też m.in. Mostar w Bośni i Hercegowinie, Nisz w Serbii, Nasebyr w Bułgarii oraz Jezioro Ochrydzkie, najstarsze w Europie, rozdzielone granicą między Albanię i Macedonię.

W przeszłości Sveti Stefan, w bliskim sąsiedztwie Budwy, był wioską rybacką, ale od lat 50. poprzedniego wieku mieszkańcy, którzy zajmowali się rybołówstwem lub wytłaczaniem oliwy, zostali przesiedleni w głąd lądu. Kompletnie odrestaurowano osiemdziesiąt oryginalnych kamiennych domków z czerwonymi dachami, tj. wszystkie, jakie znajdują się na wyspie. Nie mają one numerów, lecz romantyczne nazwy, np. "Pod kwiatem pomarańczy" i "Pod rozgwiazdą morską".

Obecnie na Svetim Stefanie, zachwycającym krętymi uliczkami z kamiennymi schodami, tarasikami i placykami, znajduje się ekskluzywny kompleks wypoczynkowy odwiedzany często przez zagranicznych gości. Wśród nich były gwiazdy kina, estrady i sportu, m.in. Marilyn Monroe, Claudia Schiffer, Kirk Douglas, Sophia Loren, Elizabeth Taylor, Sylvester Stallone, Willy Brandt, czy Bobby Fischer i Ingemar Stenmark.

W najwyższej części wyspy stoi cerkiew świętego Stefana (stąd nazwa tego miejsca) z XV wieku. Całość okalają mury obronne z połowy poprzedniego tysiąclecia. Wstęp na jej teren, nazywany czasem "wyspą artystów", jest płatny, kosztuje sześć euro.

Hotel Sveti Stefan jest najdroższy w Czarnogórze, ceny za pobyt sięgają nawet kilku tysięcy euro. Najtańszy nocleg kosztuje ok. 750 euro. Wyspa, połączona z lądem piaszczystą mierzeją, uważana jest za jeden z najbardziej oryginalnych kurortów wakacyjnych w całej Europie, choć trzeba dodać, że dla bogatych. Chętnie przyjeżdżają turyści m.in. z Rosji i Ukrainy.