Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Gwyneth Paltrow przyznała, że poprawiała urodę

Gwyneth Paltrow przyznała, że poprawiała urodę
"Nie podoba mi się, że wymaga się od kobiet, aby były piękne i nieskazitelne bez niczyjej pomocy". (Fot. PAP/EPA)
Aktorka podzieliła się refleksją na temat wyśrubowanych standardów piękna. Według Paltrow, powszechna jest dziś obsesja na punkcie doskonałego wyglądu, ale mało kto ma odwagę przyznać, że ów wygląd zawdzięcza medycynie estetycznej. Jej zdaniem, taka postawa wpędza kobiety w kompleksy.
Reklama
Reklama

Gwyneth Paltrow uchodzi za jedną z najpiękniejszych gwiazd Fabryki Snów. Laureatka Oscara znana jest z tego, że otwarcie mówi o poprawianiu urody przy pomocy zabiegów medycyny estetycznej. W tamtym roku gwiazda ujawniła, że przetestowałą innowacyjną toksynę botulinową wygładzającą zmarszczki. Teraz Paltrow wytłumaczyła, dlaczego tak otwarcie mów o korzystaniu z upiększających zabiegów. Jak się okazuje, aktorka chce w ten sposób przełamywać stereotypy i dodawać otuchy kobietom, które są wpędzane w kompleksy przez lansowane w mediach nierealistyczne standardy piękna.

"Nie podoba mi się, że wymaga się od kobiet, aby były piękne i nieskazitelne bez niczyjej pomocy. To element tego dziwacznego perfekcjonizmu, do którego zmusza nas społeczeństwo. Otóż nie, nie jesteśmy idealne, starzejemy się, mamy wady. Wiele kobiet boi się jednak przyznać do korzystania z usług medycyny estetycznej, bo wymaga się od nich, by po przebudzeniu wyglądały perfekcyjnie i młodo. Takie podejście niszczy pewność siebie innych kobiet. Dlatego o swoich poprawkach mówię otwarcie" -  wyjaśniła niedawno gwiazda.

Paltrow dodała, że wraz z wiekiem zmieniły się jej priorytety - zamiast o wygląd, stara się dbać głównie o swoje wewnętrzne piękno. Przykład bierze zaś ze swojej bliskiej przyjaciółki, słynnej projektantki Diane von Furstenberg. "Jest moim najlepszym doradcą. To od niej nauczyłam się, by troszczyć się o relację z samą sobą. Kiedy miałam 20 lat, poradziła mi, żebym codziennie patrzyła w lustro i mówiła do siebie kocham cię. Wtedy nie rozumiałam tego rytuału. Ale dekadę później to nabrało dla mnie sensu. Dziś wiem, jak ważne jest, aby być dla siebie najlepszym przyjacielem – eliminować negatywne myśli na swój temat i patrzeć na siebie z wyrozumiałością. Bo w życiu liczy się szczęście, a nie pogoń za wieczną młodością" – wyznała aktorka.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 23.04.2024
GBP 5.0238 złEUR 4.3335 złUSD 4.0610 złCHF 4.4535 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama