Gillian Anderson na planie "The Crown"
O tym, że gwiazda "Archiwum X", "Upadku" i "Sex education" wcieli się w postać byłej premier Wielkiej Brytanii wiadomo od października 2019 roku. Teraz jednak w internecie pojawiały się już zdjęcia z planu. Widać na nich, jak ogromną metamorfozę przeszła Anderson, by wcielić się w postać "Żelaznej Damy".
W ostatnich dniach aktorka pojawiła się na planie "The Crown" w szarym kostiumie, perłach i charakterystycznej fryzurze, czyli stylizacji będącej znakiem rozpoznawczym Thatcher. Pojawiły się głosy, że Gillian Anderson jest podobna do byłej premier jeszcze bardziej niż Meryl Streep, która wcieliła się w tę postać w filmie "Żelazna Dama".
To wyznanie poróżniło fanów serialu. Część z nich krytykowała Anderson za stwierdzenie, że „zakochała się w Thatcher”. Internauci sugerowali, że Thatcher była potworem, że ma na sumieniu zbrodnię wojenną, bo wspierała szwadrony śmierci w Irlandii Północnej, że przyczyniała się do pogłębiania rasizmu, a pod jej rządami cierpiała klasa robotnicza i najbiedniejsi mieszkańcy Wielkiej Brytanii.
W 4 sezonie "The Crown" obok Margaret Thatcher, pojawi się również postać księżnej Diany, którą zagra Emma Corin. Do serialu powróci też Claire Foy, która grała Elżbietę II w dwóch pierwszych sezonach. Twórcy zapowiedzieli, że serial zakończy się na 5 sezonie.