Wśród polskich miłośników białego szaleństwa wciąż najbardziej popularne są Włochy i Austria - wynika z najnowszych badań Travelplanet.pl. To w sumie 90 proc. klientów, którzy zdecydowali się wyjechać na narty za granicą z biurami podróży.

Bezkonkurencyjne, jeśli chodzi o popularność, od lat pozostają Włochy, przede wszystkim Dolomity oraz Cztery Doliny - Bormio i Livigno, dokąd wyjeżdża z biurami podróży ok. 58 proc. narciarzy. 32 proc. jedzie na austriackie stoki - przede wszystkim do Tyrolu.

W tym roku na kolejnych miejscach w rankingu popularności znalazły się Czechy (ok. 6 proc.), Francja (ok. 3 proc.), Słowacja (niecałe 1 proc.). Andora, Szwajcaria czy Turcja to wciąż rodzaj narciarskiej egzotyki.

Na nadchodzącą zimę narciarskie wakacje w Alpach, Pirenejach oraz po południowej stronie Sudetów i Tatr zarezerwowało aż 38 proc. turystów, planujących zagraniczny wyjazd w tym czasie.

Średni koszt wyjazdu z biurami podróży, jaki ponoszą narciarze i snowboardziści wzrósł z 1 tys. 334 zł do 1 tys. 664 zł na osobę, tj. o blisko 25 proc.