Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Flambirowanie, czyli kuchnia w ogniu

Flambirowanie, czyli kuchnia w ogniu
Wśród przysmaków kuchni hiszpańskiej - homar flambirowany whisky. (Fot. Getty Images)
Czyż jest w kuchni bardziej widowiskowa czynność od flambirowania? Ale w tej sztuczce, która polega na polewaniu potraw alkoholem i podpalaniu ich, nie chodzi tylko o efekt wizualny. Flambirowanie wpływa również na smak potraw - procenty ulatują, ale smak alkoholu pozostaje.
Reklama
Reklama

Z metodą flambirowania możemy zetknąć się w ekskluzywnych restauracjach. Ma ona zrobić wrażenie na gościach, którzy obserwują poczynania kucharza. Flambirowanie pochodzi od francuskiego słowa "flambe", czyli 'płonący".

Alkohol, którym potraktujemy pogrzane jedzenie, wypala się błękitnym płomieniem. Możemy to podziwiać zazwyczaj nie dłużej niż dwie minuty. Do flambirowania nie nadają się piwo, szampan i wino, sprawdzą się natomiast trunki o zawartości alkoholu na poziomie 40 proc.

Flambirowanie pochodzi od francuskiego słowa "flambe", czyli "płonący". (Fot. Getty Images)

A czy flambirowanie niesie ze sobą coś więcej niż show? "Powoduje szybkie spalenie cukru, który znajduje się w mięsie, warzywach, owocach, dzięki czemu uzyskujemy bardzo przyjemny smak i lekko dymny zapach" – wyjaśnia znany kucharz Michał Bałazy, który niedawno w Muzeum Polskiej Wódki prowadził dla dziennikarzy warsztaty kulinarne z wykorzystaniem wódki. Gotowa potrawa nie zawiera już w sobie alkoholu – ten uległ spaleniu. Zostaje natomiast to, co najcenniejsze, czyli aromat i smak trunku.

Bałazy radzi kulinarnym pasjonatom sprawdzić przed flambirowaniem, co znajduje się nad ich patelnią, by nie spowodować pożaru. "Jeśli są tam jakieś plastikowe elementy, to trzeba uważać, bo płomień potrafi dojść nawet do dwóch metrów - w zależności od tego, jak rozgrzany jest tłuszcz i alkohol oraz jak mocny jest trunek. W przypadku wysokich destylatów spirytusowych musimy zachować szczególną ostrożność" – ostrzega kucharz.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 23.04.2024
GBP 5.0238 złEUR 4.3335 złUSD 4.0610 złCHF 4.4535 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama