Inge Theron spędziła lata podróżując po świecie w poszukiwaniu urodowych inspiracji. Łącząc swoją wiedzę na temat urody i pielęgnacji z tradycyjnymi metodami masażu twarzy, stworzyła pierwszą na świecie siłownię dla twarzy.

"Nie zastanawiamy sie na tym, że należy ćwiczyć mięśnie naszego ciała, aby zachować młodość. Dlaczego więc nie myślimy tak samo o naszej twarzy" - zastanawia się Inge Theron.

Na bazie swoich obserwacji i doświadczeń, pomysłodawczyni pierwszej siłowni dla twarzy połączyła tradycyjne techniki masażu twarzy i kilku technik gimnastyki twarzy.

"Mięśnie twarzy są kluczowe dla naszego wyglądu, a ich regularna stymulacja może wpłynąć na poprawę jędrności skóry, poprawę cyrkulacji krwi i produkcji kolagenu. Dzięki temu na dłużej zachowujemy młodzieńczy wygląd skóry. Nasi trenerzy pracują na mięśniach wokół kluczowych i najbardziej problematycznych obszarów twarzy" - wyjaśnia Theron.

Cały trening składa się z rozgrzewki, ćwiczeń cardio i ćwiczeń rozluźniających. Choć Inge jest pierwszą osobą, która łącząc różne techniki stworzyła fitness dla twarzy, początki klasycznego masażu twarzy datuję się już na czasy starożytności.