Z szacunków wykonanych przez analityków firmy Betfan wynika, że na tegorocznej Eurowizji nie ma zdecydowanego faworyta. Największe szanse na zwycięstwo ma Francja (20 proc.), na drugim miejscu plasuje się Malta (17 proc.), a trzecie Szwajcaria (13 proc.).

Kolejne kraje z największymi szansami to Włochy (8,5 proc.) oraz Bułgaria (5,25 proc.). Na tym tle blado wygląda nasz reprezentant, Rafał Brzozowski. Jego szanse na zwycięstwo w konkursie Eurowizji analitycy firmy Betfan wyceniają na niecałe dwa promile (0,16 proc.).

Jeśli prognozy bukmacherów się sprawdzą, Rafał Brzozowski, który wystąpi 20 maja, nie polegnie z kretesem, bo zakwalifikuje się do finału. Jego szanse na wyjście z półfinału Eurowizji wynoszą według Betfan 20,35 proc. Kursy w przypadku polskiego reprezentanta wynoszą w tej firmie 101 (w przypadku wejścia do finału) oraz 501 (w przypadku wygrania konkursu). To oznacza, że 10 zł postawione na reprezentanta Polski w razie wejścia do finału przyniosłoby 1010 zł, zaś przy zwycięstwie aż 5010 zł.