Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Fałszywki i portfele, czyli na co uważać w sieci

Fałszywki i portfele, czyli na co uważać w sieci
Uwaga na fałszywki w sieci!
Nie dajcie się nabrać!
Reklama
Reklama
Ebola w Polsce, erotyczne zabawy nastolatków — takie nagłówki jeszcze niedawno przyciągały użytkowników Facebooka i wykorzystując ich nierozwagę, wpędzały w finansowe kłopoty. Choć technika tzw. likejackingu, czyli wymuszania polubień na Facebooku, jest prawie tak stara jak sam serwis społecznościowy, to dopiero w ostatnich tygodniach przeżyła swój prawdziwy rozkwit.

Zaczęło się od maturzystów, którzy przed samymi egzaminami naciągani byli na informację o wycieku pytań.

"Zobacz szczątki samolotu Malaysia Airlines", "erotyczne zabawy nastolatków nad polskim morzem" - atrakcyjne nagłówki i tajemnicze zdjęcia to nic innego jak sprytne wykorzystanie technik socjologicznych prowadzące do tego, aby użytkownicy Facebooka nie mogli powstrzymać się przed kliknięciem.

W tym momencie następowało także polubienie profilu, a także udostępnienie treści znajomym, dzięki czemu rozprzestrzeniały się one w sposób wirusowy. Po kliknięciu w link użytkownik przenoszony był na stronę, gdzie za krótki informacyjny seans trzeba zapłacić, wysyłając esemesa w taryfie premium, który dodatkowo aktywował płatną subskrypcję kolejnych wiadomości.

Tak naprawdę strata pieniężna mogła być jednak najmniejszym wymiarem kary. "Link może przekierowywać na zainfekowaną stronę www. W takim przypadku istnieje wiele wariantów. Może to być program, który uczyni z komputera zombie i włączy go do botnetu wydobywającego kryptowalutę albo wysyłającego spam czy też prowadzącego ataki typu DDoS. Może również zainstalować wirusa typu ransomware, który zablokuje komputer albo zaszyfruje przypadkowe pliki, a za zdjęcie blokady zażąda np. 300 zł okupu" — mówi Sean Sullivan, doradca ds. bezpieczeństwa w firmie F-Secure, która zajmuje się produkcją oprogramowania antywirusowego.

Jak się przed takimi sytuacjami bronić? Najlepiej oczywiście nie klikać w podejrzane linki, a także informować znajomych, jeśli u kogoś taki status zobaczymy.

Najbardziej spektakularne fałszywki:

1. Jak wygląda Mariusz Trynkiewicz — wykorzystanie psychozy strachu, wiele osób dało się nabrać dzięki podsycaniu sprawy mordercy przez media.

2. Kto ostatnio oglądał Twój profil — aplikacja, która może zainfekować komputer. Facebook nie udostępnia informacji o podglądaczach profilu.

3. Rozdajemy iPhone’y — powodem tej niezwykle atrakcyjnej oferty jest np. odklejona folia lub brak opakowania. Aby wziąć udział w loterii, wystarczy polubić profil i udostępnić konkurs. A potem „zostać sprzedanym” jako część „farmy” lajków.

4. Zmień kolor Facebooka — wystarczy zainstalować kilka dodatków, a Facebook z niebieskiego zmieni kolor na czerwony. Niestety, w pakiecie instalujemy również szpiega, przekazującego informacje o odwiedzanych stronach.

5. Tragiczny wypadek — drastyczne zdjęcie i świeczka w komentarzu wyrażająca współczucie. Do żadnego wypadku jednak nie doszło, a nieszczęście może spotkać jedynie naszą tablicę zamienioną w oazę spamerów.
Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 23.04.2024
GBP 5.0238 złEUR 4.3335 złUSD 4.0610 złCHF 4.4535 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama