Elton John wykupił większość świec od Gwyneth Paltrow
Choć większość upatrywała w tym projekcie chęć wywołania skandalu, okazało się, że był to bardzo dobry ruch marketingowy. Świece cieszyły się powodzeniem tak ogromnym, że wystarczyło kilka dni, aby z magazynu zniknęła cała partia świec. A należąca do Paltrow marka Goop Gwyn dzięki stworzeniu tak kontrowersyjnego produktu stała się zaś jeszcze bardziej rozpoznawalna.
Jak zapewnia współpracujący z aktorką ekspert od zapachów, wśród klientów, którzy nabyli świece, nie brakowało celebrytów. Ale to Elton John okazał się największym fanem wonnych świec od Gwyneth. W mediach pojawiają się nawet sugestie, że kupił ich prawie tonę. Piosenkarz na razie nie skomentował tych doniesień, więc nie wiadomo, czy kupił, a jeśli tak, to ile świec.
Komentarza nie darowała sobie za to Gwyneth Paltrow. "Zapach jest złożony z kilku nut. Czuły nos odnajdzie w nim cynamon, drewno tekowe, morską bryzę i unikalny aromat świeżej pościeli. Jeśli zaś chodzi o zapach mojego ciała, to muszę przyznać, że to wszystko było żartem. Nie spodziewałam się, że to okaże się tak genialnym wabikiem" - wyznała aktorka w wywiadzie dla jednej z amerykańskich telewizji.
Pytanie, czy Elton John oraz inni posiadacze świec, które miały rzekomo roztaczać zapach waginy Geyneth, także uznają ten zabieg za genialny, pozostaje bez odpowiedzi.