Dziś niezbyt wyczekiwany piątek...
"Trzynastego wszystko zdarzyć się może. Trzynastego świat w różowym kolorze. Trzynastego nie smucą mnie łzy. Trzynastego piękniejsze mam sny" - to fragment piosenki Katarzyny Sobczyk, za którą w 1967 roku otrzymała nagrodę na Festiwalu w Opolu.
I choć dla wielu osób pracujących, poniedziałek - czyli pierwszy dzień roboczy po weekendzie - jest najgorszym dniem tygodnia, przesądni piątek trzynastego uznają za jeszcze gorszy, bo wręcz pechowy.
Jak przekonuje ekspert, warto podejść do tego dnia niekoniecznie patrząc na świat przez różowe okulary, ale choćby z dystansem. "Te same wydarzenia, które zdarzą się 12. w czwartek, mogą zdarzyć się 13. w piątek, ale oczywiście będą one bardziej zauważone" - informuje prof. Tadeusz Parnowski.
Co ciekawe - jak podaje Wikipedia - w Grecji, Hiszpanii i Rumunii za pechowy jest uznawany wtorek trzynastego, a we Włoszech - piątek siedemnastego.
Tak czy inaczej, pozostaje nam skusić się na krojone ziemniaki smażone w tłuszczu - bądź w wersji fit: pieczone w piekarniku. Dzień Frytek przypada tylko raz w roku!