Druga młodość Martensów!
Doktor Klaus Martens, będąc na nartach w Alpach Bawarskich, doznał kontuzji kostki. Opracował więc rodzaj obuwia, które zapobiegłoby wstrząsom stopy. Pomysł wdrożył do masowej produkcji w 1949 roku, zakładając wraz z Herbertem Funkiem fabrykę w Monachium.
W roku 1959 roku prawa do produkcji kupiła brytyjska firma R. Giggs Group Ltd. Angielski producent nadał butom charakterystyczny wygląd - dodał żółtą nić przy obszyciu podeszwy. Pierwsza para brytyjskich Martensów pojawiła się na rynku w 1960 roku. Wkrótce buty przyjęły się wśród subkultur muzycznych, a do ich popularności przyczynili się m.in. Pete Townshend i Iggy Pop.
Dzięki nowemu pokoleniu entuzjastów, Martensy przeżywają swoją drugą młodość. Jak wskazuje portal Lyst, zainteresowanie brytyjską marką obuwniczą wzrosło o 110 proc. w porównaniu z rokiem 2017. Swoją popularność marka zawdzięcza najbardziej wpływowym osobowościom w świecie mody. Media społecznościowe również przyczyniają się do wzrostu zainteresowania tym klasycznym modelem.
"Ta marka zawsze była popularna, jednak zauważamy ogromny wzrost sprzedaży w ciągu ostatnich kilku lat" - zauważa na łamach "The Guardian" Charlotte Lee z Asos. Tę popularność Lee przypisuje mieszaninie trendów i nieustającej atrakcyjności tej marki, którą podsycają jedynie inspiracje czerpane z wybiegów i mediów społecznościowych.
"Niektórzy nosili te buty jako wyraz deklaracji politycznej, inni, dlatego, że są wygodne, jeszcze inni doceniali ich trwałość - te buty wyrażają o wiele więcej niż jedynie walory estetyczne" - przyznaje projektantka Tolu Coker.
"Martensy zawsze będą miały swoje miejsce w modzie, są ponadczasowe. Są rzeczy, które pojawiają się i znikają - są również takie, które przetrwały próbę czasu. Tworząc coś tak klasycznego jak Martensy wykraczasz poza trendy" - dodaje.