Amerykański tancerz i wokalista R&B był mężem zmarłej w 2012 roku supergwiazdy piosenki Whitney Houston w latach 1992–2007. Rok po ślubie doczekali się córki Bobbi Kristiny Brown, która w wieku 22 lat zmarła w niejasnych okolicznościach (znaleziono ja nieprzytomną w wannie i zdiagnozowano trwałe uszkodzenia mózgu) w 2015 roku.

Teraz, jak informują serwis z ofertami nieruchomości Realtor.com oraz "New York Post", na rynek trafił ich dawny, luksusowy dom, zbudowany w 2001 roku z cegły, stojący na działce o powierzchni blisko 2,5 tys. m2.

Rezydencja ma pięć sypialni z łazienkami, wyłożoną boazerią bibliotekę, salę bilardową i multimedialną (z rozwijanym ekranem o przekątnej 150 cali), siłownię, piwnicę, taras i wykończony mahoniem bar. Duża, doskonale wyposażona kuchnia otwiera się na pokój dzienny z kominkiem.

Na terenie posiadłości znajduje się ponadto duży basen z podgrzewaną wodą, ze strefą spa i garaż dla trzech samochodów. Pośrednik nieruchomości podkreśla też imponujące nasłonecznienie wnętrza, dzięki przeszklonym ścianom salonu.

Przyszli właściciele mogą liczyć na dużo prywatności. Do rezydencji prowadzi bowiem prywatna droga, a sama posiadłość otoczona jest szpalerem wysokich drzew i bujną roślinnością.

Whitney Houston kupiła ten dom w 2003 roku za 1,38 miliona dolarów. Sprzedała go pięć lat później za 1,2 miliona dolarów, kilka dni po sfinalizowaniu rozwodu z Bobbym Brownem w kwietniu 2007 roku.