Dlaczego warto pić kurkumowe latte?
W Indiach nie usłyszymy o kurkumowym latte, natomiast od wieków znana jest tam "haldi doodh". Kurkuma zmieszana z ciepłym mlekiem i wieloma dodatkami to sprawdzony domowy środek na kaszel i przeziębienia w indyjskich domach. Przyprawa używana od stuleci jako środek leczniczy, w medycynie ajurwedyjskiej w połączeniu z mlekiem łagodziło stany zapalne, depresje czy umożliwiało sen w przypadku incydentalnej insomni.
Pierwotnie, jak opisuje krytyk kulinarny, pisarz Mayukh Sen, mieszanka podawana była kobietom po porodzie. "Kobiety mieszkające w północnych Indiach otrzymały dwie szklanki kurkumy i suszonego imbiru w proszku, zmieszane z miodem rozpuszczonym w szklance mleka. Był to koktajl dla kobiet do spożywania po porodzie, aby złagodzić dolegliwości poporodowe. Zwyczaj ten zagościł na stałe" – opisuje Sen.
Tradycyjnie napój przygotowywany był na bazie pełnotłustego mleka, korzenia kurkumy, zmiażdżonego długiego pieprzu, można go zastąpić zwykłym czarnym pieprzem. Należy mieć na uwadze również fakt, że w Indiach kurkuma jest czymś więcej niż niepozorną przyprawą, zajmuje znaczące miejsce w kulturze.
"Wśród wielu społeczności hinduskich kurkuma jest wykorzystywana podczas uroczystych okazji, takich jak wesela, jako symbol płodności i dobrobytu. Na przykład przed ślubem ma miejsce ceremonia haldi, która polega na tym, że starszyzna rodziny nakłada pastę z kurkumy na twarze panny młodej i pana młodego w rytuale błogosławieństwa" – opisuje w BBC, Charukesi Ramadurai. Zresztą maseczka z kurkumy jest stosowana przez indyjskie kobiety do dziś. Do dziś także kobiety dodają szczyptę kurkumy do każdego stosowanego przez siebie kosmetyku. Wierzą bowiem mocno w to, że przyprawa ta pozostawi skórę miękką i jędrną.