Byli pracownicy firmy SpaceX stworzyli robota, który robi pizzę
Stellar Pizza to biznesowy pomysł byłego inżyniera SpaceX - Bensona Tsai i szefa kuchni Teda Cizmy. Ten drugi do niedawna też pracował dla Elona Muska. To on na zlecenie miliardera stworzył kantynę dla pracowników zakładów SpaceX.
Nie było to zadanie łatwe, bo Musk życzył sobie, by była to restauracja na miarę fabryki rakiet XXI wieku. Cizma osiągnął cel - po dekadzie działalności jego stołówka zatrudniała 200 osób i wydawała 1,4 miliona posiłków rocznie. Teraz zabiera się za kolejne ambitne zadanie.
"Nasi fundatorzy chcieli stworzyć firmę, która byłaby przełomowa i wywrotowa, ale która mogłaby służyć większemu dobru, dostarczając doskonały produkt po uczciwej cenie i dostępny dla wszystkich – stwierdził w rozmowie z serwisem "The Manual" Ted Cizma. Wśród wspomnianych fundatorów jest słynny raper Jay-Z, który dofinansował przedsięwzięcie kwotą 16,5 miliona dolarów.
Ta spora kwota poszła m.in. na opracowanie robota do robienia pizzy. Benson Tsai zaprojektował go od podstaw, stworzył też sterujące maszyną oprogramowanie. Zadaniem robota jest uformowanie placka z kulki ciasta, równomierne nałożenie sosu oraz dodatków i upieczenie pizzy - to wszystko w czasie około pięciu minut.
Ceny - jak zapowiedział Cizma - będą przystępne - 12-calowa (30,5 cm) pizza ma kosztować od 7 do 12 dolarów, a klienci będa mieli do wyboru dziesięć dodatków. Oprócz robota w foodtrucku będzie pracował człowiek, który ma wydawać pizzę klientom.
Stellar Pizza nie jest pierwszą firmą, która zdecydowała się na zastosowanie robotów do wyrobu pizzy. W USA działają np. PizzaHQ z siedzibą w New Jersey, która przekształciła pizzerię tradycyjną w zautomatyzowaną, czy Picnic Works - firma, która dzierżawi modułową linię do pizzy na piknikach.