Szczególnie smakowitym kąskiem dla kolekcjonerów wydaje się kurtka, jaką Aldrin miał na sobie na statku Apollo 11. Szacuje się, że może ona osiągnąć cenę 2 mln dolarów. Biała, ikoniczna kurtka wykonana jest z ognioodpornego materiału znanego jako Beta Cloth, który w 1969 r. był innowacją.

Na kurtce są dwie naszywki – z nazwiskiem astronauty i logo NASA. Jeśli chodzi o kurtki, które mieli na sobie koledzy Aldrina z misji Apollo 11 - Neil Armstrong i Michael Collins, te znajdują się obecnie w Smithsonian National Air and Space Museum w Waszyngtonie.

Wśród przedmiotów wystawionych na aukcji jest również dźwignia przełącznika obwodu elektrycznego, która została odłamana podczas trwania misji, bez niej lot powrotny na Ziemię mógł być niemożliwy. Aldrin zdołał jednak włączyć prąd, grzebiąc długopisem bez metalowej końcówki w przełączniku.

Przedmiot, który ocalił astronautom życie, jest również do kupienia. Sotheby’s określa kolekcję Aldrina jako "najcenniejsze artefakty związane z eksploracją kosmosu, jakie kiedykolwiek wystawiono na aukcjach".

"Po głębokim namyśle nadszedł czas, aby podzielić się tymi pamiątkami ze światem. Dla wielu te przedmioty są symbolem przełomowego momentu w historii. Dla mnie pozostały osobistymi pamiątkami życia poświęconego nauce i eksploracji. Mam nadzieję, że ta kolekcja daje pewien wgląd w to, jak to jest być Buzzem Aldrinem" – przekazał w komunikacie prasowym były astronauta.

Aukcja organizowana pod hasłem "Buzz Aldrin: American Icon" odbędzie się 26 lipca, sześć dni po 53. rocznicy lądowania Apollo 11 na Księżycu.