Botwinka zawiera żelazo, wapń i wiele witamin. Ponadto zaostrza apetyt, odkwasza i odtruwa organizm, a także koi zszargane nerwy - twierdzi Daria Ładocha, autorka bloga Mamałyga.

Jak twierdzi, specjalnie użyła do jej wykończenia mleka kokosowego, by zadowolić wegan. "Ale to nie był jedyny powód: połączenie botwiny z mlekiem kokosowym to ostatnio hit na moim stole" - zachwala.

Do przygotowania botwinki nieoczywistej potrzebujemy: pęczek botwinki, 1,5 l wywaru z jarzyn, drobno posiekaną cebulę, 2 ząbki czosnku (drobno posiekane), 2 liście laurowe, 2 ziela angielskie, 4 ziemniaki pokrojone w kostkę, 2 młode marchewki starte na tarce o dużych oczkach, 200 g młodej kapusty drobno poszatkowanej, 3 łyżki sosu sojowego, 250 ml mleka kokosowego, pęczek zielonej pietruszki, pół łyżeczki soli, sok z 2 cytryn, 50 g pestek dyni, podprażonych na patelni.

Na początku botwinkę należy umyć, obrać buraczki i zetrzeć je na tarce, a łodygi pokroić na mniejsze kawałki i dodać kilka liści. Do podgrzanego w garnku wywaru dodajemy drobno posiekaną cebulę i czosnek, ziele angielskie oraz liście laurowe. Gdy zacznie się gotować, dorzuccamy wszystkie warzywa. Dodać sól, pieprz, sos sojowy i gotować pod przykryciem ok. 12 minut. Na koniec wlać mleko kokosowe i doprowadzić do wrzenia. Następnie dodać sok z cytryny, wsypać zieleninę i doprawić do smaku. Przed podaniem Ładocha radzi posypać pestkami.