To już kolejny sezon, w którym nostalgia rządzi na wybiegach, będąc, jak się zdaje, wiodącym trendem w przemyśle odzieżowym. Wielki powrót estetyki lat 90. zaowocował zredefiniowaniem pojęć takich, jak kicz czy tandeta. To, co jeszcze do niedawna uchodziło za mało gustowne i anachroniczne, dziś uznawane jest za ostatni krzyk mody. Ta zaś nieustannie udowadnia, że nostalgiczne powroty do przeszłości, które co rusz fundują nam projektanci, potrafią rzucić nowe światło na pozornie wyeksploatowane motywy i fasony.

Tej wiosny znów cofamy się w czasie, by przypomnieć sobie młodzieńcze lata, kiedy to szczytem ekstrawagancji była ręcznie robiona biżuteria. Muszelki, barwne koraliki, bransoletki z kolorowych sznurków – oto najbardziej stylowe ozdoby, po które sięgało się, zwłaszcza latem, na przełomie XX i XXI wieku. Designerzy postanowili przywrócić dziś ów nieco zapomniany trend, reinterpretując znane od dekad motywy. W tym sezonie biżuteria stanowi więc swoistą pocztówkę z wakacji i... z czasów dzieciństwa.

Wśród najgorętszych obecnie biżuteryjnych trendów dominują właśnie te przywodzące na myśl wakacyjną nonszalancję i plażową beztroskę. Prym wiodą bez wątpienia muszle, które dostrzec można w większości kolekcji dedykowanych obowiązującemu sezonowi. Możemy zatem wybierać spośród eleganckich kolczyków z pokaźnych rozmiarów muszlą zamiast drogocennego kamienia rodem z pokazu Altuzarry i Etro lub naszyjników doskonale oddających klimat wypoczynku nad morzem. Nie brakuje też bransoletek z barwnych koralików i zabawnych sznurków, przywodzących na myśl "bransoletki przyjaźni", które niegdyś z dumą nosiło się w szkole i na podwórku.

Inspirowana latami 90. i letnią beztroską biżuteria stanowi znakomite dopełnienie dla stylizacji utrzymanych w stylu surferskiej Kalifornii, który to styl należy do wiodących trendów sezonu. Barwione metodą tie-dye koszulki, postrzępione jeansowe szorty, dziergane kamizelki i kolorowe tuniki z frędzlami wymagają odpowiedniej oprawy w postaci pasujących dodatków: niezobowiązujących plecionych sandałków, słomianego kapelusza i kaskady naszyjników z muszelek i kolorowych koralików.

To, co początkowo wydawało się wakacyjnym trendem ograniczającym się do mody plażowej, możemy teraz z łatwością włączyć do swojej codziennej garderoby. Dzięki inspirowanej nadmorskim klimatem, a zarazem nawiązującej do lat 90. biżuterii dodamy stylizacjom letniej nonszalancji i niepowtarzalnego uroku.