Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Bill Nighy ujawnił, że jako nastolatek otrzymał ofertę pracy w seks branży!

Bill Nighy ujawnił, że jako nastolatek otrzymał ofertę pracy w seks branży!
Bill Nighy mógł zrobić karierę godną króliczka Playboya... (Fot. Getty Images)
Słynny brytyjski komik i aktor w najnowszym wywiadzie wrócił wspomnieniami do czasów swojej młodości. Przyszły gwiazdor kina jako 16-letni młodzieniec przeprowadził się do Paryża w pogoni za marzeniami o karierze pisarza. Aby móc utrzymać się w stolicy Francji, złożył podanie o pracę w charakterze kelnera w eleganckim klubie nocnym. Zaproponowano mu wówczas dodatkowe, dobrze płatne zajęcie.
Reklama
Reklama

Bill Nighy zaliczany jest dziś do grona najwybitniejszych brytyjskich aktorów. Choć międzynarodową sławę zyskał dopiero po pięćdziesiątce, za sprawą roli w kultowej bożonarodzeniowej komedii romantycznej "To właśnie miłość", na deskach teatrów występował już w latach 70.

Na przestrzeni lat gwiazdor stworzył szereg pamiętnych kreacji, za które zdobywał nominacje do najbardziej prestiżowych nagród. Gdyby jednak Nighy w pewnym momencie nie zmienił diametralnie swojego dotychczasowego stylu życia, zapewne nigdy byśmy o nim nie usłyszeli. Jak ujawnił teraz w wywiadzie udzielonym "The Sun", jeszcze trzy dekady temu sądził, że uzależnienie od alkoholu i narkotyków wkrótce wpędzi go do grobu.

"Usłyszałem, że jeśli będę sypiał ze starszymi kobietami, dostanę 200 franków" – wyjawił laureat Złotego Globu. (Fot. Getty Images)

"Gdybym nadal pił i ćpał, tak jak wtedy, nie prowadzilibyśmy teraz tej rozmowy – jestem o tym przekonany. Ale zasięgnąłem pomocy. To jest centralny fakt z mojego życia. Nie ma dnia, w którym nie dziękowałbym swojej szczęśliwej gwieździe za to, że już nie muszę pić" – wyznał 73-letni laureat Złotego Globu.

Nighy, jak sam przyznaje, dorastał "w biedzie". Wychowywał się on w Caterham w hrabstwie Surrey wraz z ojcem pracującym w warsztacie samochodowym, matką, która była pielęgniarką na oddziale psychiatrycznym oraz dwójką starszego rodzeństwa. Kończąc naukę w gimnazjum oblał egzaminy i w wieku 15 lat porzucił edukację. Przepełniony marzeniami o karierze pisarza udał się do Paryża.

Tam Nighy’ego czekało jednak brutalne zderzenie z rzeczywistością. Nastolatek szukał pracy w charakterze kelnera, by móc się z czegoś utrzymać. Wtedy to trafił na ofertę w jednym z eleganckich paryskich klubów nocnych. Jak się wkrótce okazało, do jego zadań miało należeć nie tylko podawanie drinków.

Bill Nighy uchodzi dziś za legendę kina, ale jego początki nie były łatwe. (Fot. Getty Images)

"Usłyszałem, że jeśli będę sypiał ze starszymi kobietami, dostanę 200 franków. Nie zgodziłem się, bo nigdy ‘tego’ nie robiłem i, prawdę mówiąc, nie wiedziałem jak to się robi" – ujawnił gwiazdor. I dodał, że to właśnie podczas pobytu we Francji poznał dziewczynę, dzięki której został później aktorem.

"Jako pierwsza zwróciła na mnie uwagę. Niestety, całkowicie to zepsułem. Ale w ciągu tych trzech tygodni, kiedy się spotykaliśmy, zasugerowała, żebym poszedł do szkoły teatralnej. Nie miałem wtedy o tym pojęcia, nigdy wcześniej nie byłem na żadnym spektaklu" – zdradził.

Od tamtej pory Nighy zagrał w blisko stu filmach i serialach. Prócz Złotego Globu ma on na koncie dwie Satelity, nagrodę BAFTA oraz statuetkę Stowarzyszenia Krytyków Filmowych z Los Angeles. A już w najbliższą niedzielę gwiazdor powalczy o pierwszego w karierze Oscara. Nighy otrzymał nominację dla najlepszego aktora pierwszoplanowego za rolę w dramacie "Living". Sportretował w nim sfrustrowanego urzędnika państwowego, który po otrzymaniu druzgocącej diagnozy postanawia za wszelką cenę nadać swojemu życiu sens. 

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 25.04.2024
GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama