"Naprawdę cenię ten czas z rodziną, a moim nowym celem jest zwolnienie tempa i pozbycie się stresujących rzeczy z mojego życia. Przyszłam do przemysłu muzycznego w wieku 15 lat i dorastałam, obserwując świat, i nieustannie realizowałam projekty. Wydałam Lemonade podczas Formation World Tour, urodziłam bliźniaki, wystąpiłam na Coachella, wyreżyserowałam Homecoming, wyruszyłam w kolejną światową trasę koncertową z Jay'em, potem zrealizowałam Black Is King. To było trudne. Spędziłam dużo czasu, skupiając się na budowaniu swojego dziedzictwa i reprezentowaniu swojej kultury w najlepszy możliwy sposób. Teraz zdecydowałam, że pozwolę sobie skupić się na mojej radości" - zapowiedziała.

Dodaje, że czas izolacji z pewnością sprawił, że stała się lepszym słuchaczem, a swoim dzieciom stara się pokazać, że nigdy nie jest się za młodym na to, aby przyczynić się do tego, żeby zmienić świat.

Żartuje, że choć wiele rzeczy uległo zmianie, jednej cechy nie może się wyzbyć. "Zawsze gubię telefon w domu lub w biurze i nigdy nie wiem, gdzie są moje klucze. Mój telefon jest zawsze rozładowany. Cały czas mylę dni i daty, ale gwarantuję, że zapamiętam każdy szczegół rozmowy i to, co miałeś na sobie. To absolutnie śmieszne" - zdradza.

Artystka aktualnie promuje swoją najnowszą kolekcję odzieży sportowej Ivy Park. "Miałam wizję kolekcji, która jest zabawna, funkcjonalna i modna, w której można iść zarówno na siłownię, jak i do klubu. Jej celem jest nieskończona liczba możliwości zarówno w kontekście stylizacji, jak i rozmiarów" – wyjaśnia piosenkarka. Przyznała również, że w trakcie izolacji moda stała się dla niej sposobem na ucieczkę.

"Moje dzieci i ja wymyśliliśmy Fashion Fridays. W każdy piątek przebieraliśmy się w moje ubrania lub szyliśmy je sami, i robiliśmy sobie zdjęcia. Stało się to dla nas rytuałem i okazją do wspólnej zabawy. Najnowsza kolekcja Ivy Park została zainspirowana tą nową tradycją. Świadomie użyłam jasnych, odważnych kolorów, aby przypomnieć nam o uśmiechu. Użyłam dużo neonowego żółtego i odcieni koralowych zmieszanych z błękitem i ziemistymi tonami, które były kojące, przynosiły mi radość i sprawiały, że uśmiechałam się w trudnych dla nas wszystkim czasie" – dodała.