Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Ben Affleck ma lekarstwo na alkoholizm?...

Ben Affleck ma lekarstwo na alkoholizm?...
Aktor ma najgorsze za sobą, a teraz jest szczęśliwy w związku z Jennifer Lopez... (Fot. PAP/EPA)
Dwukrotny zdobywca Oscara, który przez lata zmagał się z uzależnieniem od alkoholu, pokusił się o refleksję nad przebytą drogą ku wyzdrowieniu. Affleck przyznał, że wyciągnął wnioski ze swojego autodestrukcyjnego zachowania, a wsparcie, które otrzymał od bliskich, doprowadziło go do miejsca, w którym jest dziś.
Reklama
Reklama

Ostatnie lata Ben Affleck poświęcił na walkę z uzależnieniem od alkoholu. Nałóg, jak sam przyznaje, doprowadził do poważnych problemów w jego małżeństwie z Jennifer Garner, które w 2018 roku zakończyło się rozwodem. W wywiadzie udzielonym zimą zeszłego roku magazynowi "The New York Times" gwiazdor "Buntownika z wyboru" powiedział wprost, że rozpad małżeństwa jest jego największym życiowym niepowodzeniem.

"To, że rozczarowałem swoje dzieci, było dla mnie druzgocące. Piłem coraz więcej w samotności, by zagłuszyć trudne emocje. Moi rodzice rozwiedli się, gdy byłem dzieckiem, więc doskonale wiem, jak to boli" – wyznał. Wiele wskazuje na to, że Affleck pokonał wyniszczający nałóg – od miesięcy pozostaje trzeźwy, starając się naprawić popsute przez jego alkoholowe wybryki relacje.

Rozmawiając z "WSJ. Magazine" dwukrotny laureat Oscara pokusił się o refleksję nad przebytą drogą ku wyzdrowieniu. Jak zapewnił, zdołał wyciągnąć wnioski z popełnionych błędów, a życiowe lekcje, które otrzymał pozwoliły mu docenić miejsce, w jakim znajduje się obecnie. "Jest wiele rzeczy, które chciałbym przekazać swojemu młodszemu ja. Nie o wszystkich tych rzeczach chcę opowiadać całemu światu, bo są to w większości poniesione porażki i błędy, których się wstydzę. Gdy patrzę wstecz, myślę sobie, że tak wiele rzeczy zrobiłbym inaczej, by zaoszczędzić innym bólu. Żałuję, że nie umiałem zrozumieć przyczyny trudności, jakich wtedy doświadczałem, że nie umiałem skonfrontować się z własnymi emocjami" – wyjaśnił aktor.

Affleck wyznał, że choć wspomniane błędy wciąż są dla niego źródłem wstydu i poczucia winy, dopiero sięgnięcie dna sprawiło, że diametralnie zmienił swoje dotychczasowe życie. "Jedynym prawdziwym lekarstwem na alkoholizm jest cierpienie. Po prostu masz nadzieję, że w pewnym momencie osiągniesz limit bólu, zanim nałóg zniszczy ci życie. Moje dzisiejsze wartości zrodziły się z poniesionych porażek. Kiedyś irytowali mnie ludzie, którzy mawiali: Och, mam takie problemy i jestem za nie wdzięczny. Uważałem, że to bzdura. Jak można być wdzięcznym za katastrofy, które sieją spustoszenie w twoim życiu. W ciągu ostatnich pięciu lat zrozumiałem jednak istotę takiego nastawienia. Dziś jestem wdzięczny za ból, którego doświadczyłem, bo wiem, jak wiele bólu sprawiłem innym ludziom" – wyznał gwiazdor.

Obecnie Affleck jest w szczęśliwym związku z Jennifer Lopez, z którą związał się ponownie po niespełna 20 latach od rozstania. Jak podkreślił w wywiadzie, jest szczęśliwy z powodu otrzymanej po wyjściu z uzależnienia drugiej szansy. "Życie jest trudne, a my wciąż się potykamy i, miejmy nadzieję, uczymy się wyciągać wnioski z własnych niepowodzeń. Jedyną rzeczą, jakiej potrzebuje każdy z nas, by się uczyć i ewoluować, jest druga szansa. Wiele razy próbowałem to wykorzystać. Nie zawsze odnosiłem sukcesy, ale przypadki, w których mi się to udało, były zdecydowanie najważniejszymi, najbardziej przełomowymi momentami w moim życiu" – stwierdził aktor. 

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 23.04.2024
GBP 5.0238 złEUR 4.3335 złUSD 4.0610 złCHF 4.4535 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama