Na stronie firmy z branży nieruchomości, która organizuje aukcję, czytamy że butikowy hotel w dzielnicy Mossley Hill ma trzy piętra, a na nich 17 pokoi z łazienkami, recepcję, kuchnię, strefę śniadaniową, sklepik, kotłownię. Posiada też windę dla osób niepełnosprawnych (oraz specjalne toalety dla nich). Sprzedawany jest jako "w pełni umeblowany". Z ekspertyzy Sutton Kersh wynika, że można by go przerobić na bursę dla studentów. W tej sytuacji potencjalny dochód z wynajmu pokoi wyniósłby 110 tys. funtów rocznie (przy pełnym obłożeniu).

Penny Lane Hotel znajduje się na rogu Smithdown Road i Church Road, ok 6 km od centrum Liverpoolu. Aukcja odbędzie się 16 lipca w formie transmisji na żywo i licytacji zdalnej. O ile ktoś nie kupi hotelu wcześniej…

Bo tak się już zdarzyło. Kilka tygodni temu ogłoszono aukcję popularnej winiarni Penny Lane Wine Bar. Do transakcji doszło jednak przed rozpoczęciem licytacji. Nie ujawniono wtedy kwoty, za jaką bar został sprzedany, ani nazwiska jego nowego właściciela. Wiadomo tylko, że orientacyjna cena wynosiła 230 tys. funtów. A na stronie wspomnianej winiarni możemy przeczytać, że zostanie ponownie otwarta w najbliższą sobotę.

Penny Lane, przy której znajduje się hotel, słynie nie tylko z piosenki Beatlesów, nagranej w 1967 r. Ostatnio także z protestów na tle rasowym, gdy pojawiło się domniemanie, że jej patronem jest jeden z największych XVIII-wiecznych handlarzy niewolników: James Penny. Po czerwcowej dewastacji tabliczek z nazwą ulicy trudno uznać, że nadal jest to jedno z bardziej urokliwych miejsc w Liverpoolu. Być może dlatego cena, jaką spodziewają się uzyskać organizatorzy aukcji hotelu, uznawana jest na okazyjną: 750 tys. funtów (ok. 3 600 000 tys. zł)