W ubiegły piątek Agencja NASA opublikowała podcast "Ciało w kosmosie", w którym Cruise wypytuje jednego z rezydentów orbitującego laboratorium kosmicznego, Victora Glovera, o jego wrażenia z pobytu w kosmosie. Odpowiedź była chyba inna niż gwiazdor się spodziewał.

"Kiedy po raz pierwszy docierasz na stację kosmiczną, najmocniej doświadczasz zapachu" - wyznał astronauta. Ostrzegł przy tym, że woń ta nie jest miła, jakby fabryczna lub szpitalna ("jak zapach maszyny: sterylny i metaliczny"), choć człowiek z czasem "nią przesiąka" i się przyzwyczaja.

Z drugiej strony są takie miejsca, gdzie wręcz śmierdzi, jak np. w module zawierającym sprzęt do treningu siłowego i łazienkę. "Tu cuchnie jak w szatni" - stwierdził bez ogródek astronauta...