Arabska fryzjerka robi furorę w sieci!
Angius mieszka obecnie w Holandii, ale na każdym kroku podkreśla swoją dumę z arabskich korzeni. Jej sylwetkę przybliżono ostatnio w najpopularniejszym anglojęzycznym dzienniku w Arabii Saudyjskiej "Arab News", który jest dostępny również m.in. w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Europie, Japonii i USA. "Jestem tym bardzo podekscytowana. Jestem bardzo dumna, że jako Arabka mogę być inspiracją dla tylu z was na całym świecie" - napisała Angius na swoim Instagramie.
Znana z burzy loków stylistka fryzur ma wielu fanów również w Polsce, jej profil śledzi m.in. Blanka Lipińska. Krótkie tutoriale, w których Angius demonstruje fryzury na różne okazje, cieszą się w sieci ogromnym zainteresowaniem.
Zanim jednak została gwiazdą internetu, Angius przez osiem lat pracowała w salonie fryzjerskim. Założyła profil na instagramie nie dlatego, że wyczuła jego potencjał marketingowy, ale po to, by przybliżyć kobietom tajniki pielegnacji włosów.
"Wszystko, czego nauczyłam się jako fryzjerka, przekazywałam moim obserwatorkom. Zawsze byłam kreatywna, lubiłam bawić się swoimi włosami i pokazywać efekty. Inni mogli czerpać z tego wiedzę, więc to sytuacja, w której obie strony są zadowolone" - przekazała w wywiadzie dla "Arab News". Zdradziła również, że marki kosmetyczne szybko zauważyły jej działania i zaczęły proponować współpracę.
Początkowo starała się łączyć obowiązki w salonie z tworzeniem treści do mediów społecznościowych, wkrótce jednak zaczęło brakować jej czasu na oba zajęcia. "Chciałam dawać z siebie 100 procent w obu dziedzinach, tymczasem mogłam zaoferować tylko 50. Musiałam w końcu podjąć decyzję" - wyjaśniła i dodała: "Ta praca wciąż wymaga ode mnie dużego wysiłku, ale wchodzę w to całą sobą. Mam najlepszą pracę na świecie".