Tym, którym przejadły się romantyczne podróże do Paryża czy Rzymu, mocne wrażenia zapewni Amsterdam i jedna z największych atrakcji miasta, jaką jest Muzeum Seksu.

Jak zapewnia Marek Orzechowski, autor książki "Holandia. Presja depresji", Muzeum Seksu odwiedza się z wypiekami na twarzy. Można tu znaleźć wszystko, co w tej szczególnej sferze naszego życia zostało wymyślone. Odwiedzający znajdą tu więc przeróżne, nieraz zaskakujące eksponaty, m.in. pas cnoty sprzed... pięciuset lat. Już przy wejściu na turystów czekają najróżniejsze seksowne, plastikowe postacie wyskakujące ze ścian.

W muzeum nie brak scen miłosnych greckich wojowników czy starożytnego ideału piękna, Kleopatry, która odkrywa tajemnice alkowy... Następnie wrócimy do czasów średniowiecznych, kiedy to Kościół katolicki starał się zwalczyć wszystko, co wiązało się z erotyką. Tuż obok napotkamy m.in. niepokornego Casanovę.

Holenderskie Muzeum Seksu, czyli Venustempel, znajduje się w samym sercu Amsterdamu przy ulicy Damrak 18 (niedaleko dworca głównego). Muzeum znajduje się w siedemnastowiecznym budynku, co dodatkowo nadaje mu niezwykłego uroku. Venustempel stanowić będzie ciekawą atrakcję dla każdego, który spełnia jeden warunek. Należy mieć ukończone 16 lat. Wstęp to zaledwie 4 euro.