Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"Efekt imigranta": wydłuży czy skróci życie?

"Efekt imigranta": wydłuży czy skróci życie?
???
Reklama
Reklama
Kto żyje dłużej? Najczęściej te osoby, które są lepiej wykształcone i mają wyższe dochody. To zostało wielokrotnie dowiedzione w wielu krajach, na wszystkich kontynentach, w różnych grupach etnicznych.

"Wykształciuchów" niech to jednak za bardzo nie pociesza, bo mogą skończyć jak pewien socjolog, który utopił się w stawie o przeciętnej głębokości pół metra. Ludzie z dyplomami uczelni wcale nie tak rzadko umierają wcześniej aniżeli osoby gorzej wykształcone. W USA zauważono, że są przynajmniej dwa wyjątki od tej reguły: od osób wykształconych dłużej żyją imigranci oraz osoby pochodzenia latynoskiego. Obydwa te przypadki mają nawet swoją naukową nazwę. Pierwszy wyjątek nazywany jest "efektem imigranta", drugi zyskał miano "paradoksu latynoskiego".

W Polsce bardziej znany jest tzw. paradoks francuski. Chodzi w tym wypadku o Francuzów, którzy jedzą tłusto i uwielbiają gęsie wątróbki, pochodzące zresztą z hodowanych w Polsce gęsi, a mimo to często żyją dłużej niż ci, którzy są wegetarianami. Ale ten paradoks udało się dość łatwo wyjaśnić. Uczeni stwierdzili, że Francuzi wegetujący na gęsich wątróbkach piją też dużo wina, które zawiera z kolei dużo antyoksydantów chroniących przed zawałem serca.

Badacze nic nie wspominają jedynie o tym, że Francuzi są w czołówce Europejczyków, którzy chorują na marskość wątroby... Na naszym kontynencie w tej niechlubnej statystyce wyprzedzają ich tylko Węgrzy, którzy przodują w piciu wódki. Są w tym lepsi nawet od Polaków (Rosjanie w tej statystyce nie zostali uwzględnieni). W ogólnych rozrachunku picie wina jest przyjemne i wskazane, ale jednak nie ma jednoznacznych dowodów na to, że przedłuża życie.

Co zatem tłumaczy "efekt imigranta" i "paradoks latynoski"? Sądzono, że imigranci żyją dłużej, bo są szczególnie odporni na trudy życiowe, skoro zdecydowali się coś tak karkołomnego, jak przeniesienie się do innego kraju. Podejrzewano także, że są zdrowsi, bo lepiej się odżywiają. Zaobserwowano to na przykładzie Japończyków, którzy przed przyjazdem do USA byli w lepszym stanie zdrowia. Dopiero, gdy zrezygnowali z tofu, kiełków oraz owoców morza, a zaczęli objadać się fast foodami, tak jak Amerykanie byli bardziej otyli i częściej zaczęli chorować na zawały serca, raka i cukrzycę.

Sposób odżywiania się nie wyjaśnia jednak "paradoksu latynoskiego", a ściśle wiąże się on z "efektem imigrantów". Co zatem je łączy? Laura Blue z Princeton University jest przekonana, że wspólnym czynnikiem zdrowotnym w obu tych wyjątkach jest palenie tytoniu. Na łamach "Journal of International of Epidemiology" pisze, że w 2000 r. za różnicę w oczekiwanej długości życia 50-letnich Latynosów w porównaniu do pozostałych osób rasy białej, w 75 proc. odpowiadało palenie papierosów, zarówno u mężczyzn, jak i kobiet.

Latynosi przebywający w USA po prostu rzadziej palą...
Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 29.03.2024
GBP 5.0300 złEUR 4.3009 złUSD 3.9886 złCHF 4.4250 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama