Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Wimbledon - więcej niż najważniejszy tenisowy turniej na świecie

Wimbledon  - więcej niż najważniejszy tenisowy turniej na świecie
2 lipca rusza londyński turniej tenisowy - Wimbledon. (Fot. Getty Images)
Wimbledon uznaje się za nieoficjalne mistrzostwa świata tenisa. O londyńskim turnieju mawia się także, że zwycięstwo w Wimbledonie to tenisowy Oscar. Najlepsi gracze co roku w pocie czoła szykują formę, aby zaprezentować swoje umiejętności na najsłynniejszych trawiastych kortach świata. Zbliżający się turniej z pewnością, jak co roku, dostarczy niezapomnianych wrażeń.
Reklama
Reklama

Wimbledon inspiruje jak żadne inne wydarzenie sportowe. Dla fanów tenisa to największe święto tego sportu. Dla Brytyjczyków to nadzieja na kolejne zwycięstwo rodaka. Dla zawodników honor - zwłaszcza dla tych, którym przyjdzie grać na korcie centralnym, gdzie w szranki stawały legendy białego sportu na trawie.

Turniej jest odzwierciedleniem wszystkiego, co uwielbiają Brytyjczycy: gościnności, miłości do tradycji i szacunku do gry. Wimbledon dla wielu to sportowa pielgrzymka - gdy wszyscy zbierają się, aby wspólnie świętować i kiedy gracze oraz fani z całego świata są mile witani. 

Na Wimbledon przyjeżdżają fani tenisa z całego świata. (Fot. Getty Images)

Wimbledon jest wyjątkowy z wielu powodów, nie tylko ze względu na jego znaczenie w międzynarodowych rozgrywkach tenisowych. Przede wszystkim wiąże bowiem ludzi ze wszystkich dziedzin życia - od członków brytyjskiej rodziny królewskiej, gwiazd z pierwszych stron gazet, największych sportowców i widzów. Wimbledon utrzymuje swoje dziedzictwo, ale bez elitarności, wykracza poza wiek, rasę i płeć.

Wimbledon inspiruje następną generację sportowców. Ten turniej w południowym Londynie pokazuje młodym ludziom, co można osiągnąć ciężko pracując.

Londyński turniej tenisowy to nie tylko dwutygodniowe rozgrywki; praca na Wimbledonie trwa przez cały rok. Dział edukacji każdego roku przyjmuje tysiące studentów - od dzieci w szkole podstawowej do studentów na poziomie uniwersyteckim. Projekt zakłada popularyzację sportu wśród młodych. Na terenach słynnych kortów swoje pierwsze kroki stawiają tenisiści-juniorzy. Od 2001 roku spod skrzydeł Wimbledonu "wyfrunęło” 100 000 młodych sportowców.

Tenisiści na Wimbledonie muszą być ubrani na biało. (Fot. Getty Images)

Nie ma wątpliwości, że tegoroczny turniej zainspiruje jeszcze więcej młodych ludzi, którzy być może nigdy nie grali w tenisa.

Być może występ największych gwiazd tego sportu spowoduje, że młodzi ludzie będą chcieli chwycić rakietę i odwiedzić lokalny klub tenisowy.

"Wimbledon jest dla wszystkich, to czas, kiedy wszyscy możemy zobaczyć pozytywny wpływ sportu i podzielić się wspólną miłością i pasją do gry, niezależnie od tego, kim jesteśmy i skąd pochodzimy. Wszyscy są tu zaproszeni i wszyscy są mile widziani” – stwierdził były tenisista Boris Becker.

Biały Wimbledon

Od początku rozgrywania imprezy, czyli od 1877 roku, sportowców obowiązuje zasada białego ubioru. W 2014 roku ustalony został nawet specjalny dekret, który mówi, że każda widoczna część garderoby tenisisty musi być biała. Dotyczy to także bielizny, która bywa widoczna na przykład podczas serwowania. 

Truskawi są nieodłącznym elementem Wimbledonu. (Fot. Getty Images)

Jedynym dozwolonym kolorowym elementem w stroju tenisisty jest malutki pasek na odzieży, ale nie szerszy niż 1cm. Za niedostosowanie do wymogów białego stroju obrywało się już między innymi Rogerowi Federerowi (za pomarańczowe podeszwy butów) i Venus Williams (za różowy stanik). 

Zawodnicy na Wimbledonie muszą więc być ubrani na biało, a na dodatek przed turniejem muszą przesłać swój oficjalny strój do akceptacji. 

Oficjalnymi barwami All England Lawn Tennis and Croquet Club są zielony i fioletowy. Przez niemal 100 lat w pierwszym z kolorów były stroje obsady sędziowskiej, oficjeli i dzieci od podawania piłek. W 2006 roku wprowadzono granatowo-kremowe ubrania w związku z nawiązaniem współpracy z amerykańskim projektantem Ralphem Laurenem.

Jak jeść to tylko truskawki

Każdy fan tenisa wie, że jednym z symboli Wimbledonu są truskawki polane śmietaną. Zwyczaj delektowania się tymi owocami podczas londyńskiego turnieju sięga 1953 roku.

W oczekiwaniu na mecze na Wimbledonie panuje festiwalowa atmosfera. (Fot. Getty Images)

Truskawki na terenie All England Lawn Tennis and Croquet Club można kupić niemal wszędzie i za bagatela – pięć funtów. Owoce zawsze pochodzą z wysokiej klasy upraw w hrabstwie Kent.

Na oficjalnej stronie Wimbledonu można przeczytać, że każdego roku podczas turnieju goście zjadają 28 tys. kg truskawek i 10 tys. litrów śmietany.

Legendarna kolejka po bilety

Zdobycie biletów na Wimbledon nie jest łatwym zadaniem. Kupno biletów możliwe jest w specjalnej loterii, inne trzeba po prostu wystać w kolejce.

Polakom kolejki nie kojarzą się być może z niczym przyjemnym, ale dla fanów tenisa stanie, siedzenie, leżenie, skakanie czy tańczenie w ogonku po bilety na mecze tenisa są największą przyjemnością imprezy. W kolejce panuje bowiem festiwalowa atmosfera. Najwięksi zapaleńcy potrafią ustawiać się już o drugiej w nocy w wielokilometrowych kolejkach. Z dumą noszą później naklejkę z napisem: "Stałem w kolejce na Wimbledon”, jakie rozdawane są codziennie kilkunastu tysiącom widzów. Jeśli kolejkowicze stali podczas ładnej kolejki – dostaną naklejkę ze słoneczkiem, zachmurzone niebo – to chmura na naklejce, a jak deszcz… to wiadomo.  

W loży królewskiej na Wimbledonie zasiadają członkowie rodziny królewskiej. Księżna Cambridge jest patronką turnieju. (Fot. Getty Images)

Widzowie, którym nie udało się dostać biletu albo po prostu nie mieli na nie pieniędzy, urządzają piknik w pobliskim parku Aorangi. Zamiast truskawek z bitą śmietaną królują tam hot dogi, ryby z frytkami, pizza, kanapki i lody. Pije się natomiast nie szampana, a piwo.

Celebryci

Wimbledon to nie tylko tenis, ale także spotkania towarzyskie. Księżna Cambridge, Kirsten Dunst albo David Beckham – jeśli ktoś pójdzie na mecz tenisa na Wimbledonie, jest wielce prawdopodobne, że na trybunach będzie ktoś sławny.

Wimbledon to jeden z najstarszych i stawiających najbardziej konserwatywne wymagania turniejów świata. To tutaj od ponad stu lat pojawia się śmietanka towarzyska Londynu, z reguły w wielkich kapeluszach i supermodnych okularach.

Polski Wimbledon

"Isia" w 2012 roku dotarła do finału Wimbledonu. (Fot. Getty Images)

Polscy tenisiści przysporzyli fanom tenisa na Wimbledonie wiele wzruszeń. W 2012 roku Agnieszka Radwańska walczyła w finale tej imprezy. Wimbledonu Agnieszka Radwańska nie wygrała, ale grała dzielnie, długo opierając się Serenie Williams. Zwyciężyła siła Amerykanki.

Rok później Wimbledon oglądał historyczny "polski” mecz Jerzego Janowicza i Łukasza Kubota o półfinał. Zwyciężył wówczas "Jureczek”.

W zeszłym roku w deblu królował Łukasz Kubot w parze z Brazylijczykiem Marcelo Melo.

W 1937 roku Jadwiga Jędrzejowska w finale przegrała z Brytyjką Dorothy Round 2:6, 6:2, 5:7.

Po II wojnie światowej największy sukces spośród Polaków odniósł Wojciech Fibak, który w 1980 roku doszedł do ćwierćfinału. W 1979 roku wspólnie z Timem Wilkinsonem wygrał grę deblową. 

Wimbledon jest świętem tenisa. (Fot. Getty Images)

Kiedy?

Wimbledon w tym roku rozpoczyna się 2 lipca i potrwa do 15 lipca. 

Jak dojechać?

Najbliższą stacją metra jest Southfields na linii londyńskiego metra District.

Więcej informacji na temat turnieju tenisowego na WImbledonie można znaleźć na stronie:
http://www.wimbledon.com/index.html i na Facebooku: https://www.facebook.com/wimbledon/

Twoja ocena:

Już zagłosowałeś!

Aktualna ocena: 5.87 / 8

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 23.04.2024
GBP 5.0238 złEUR 4.3335 złUSD 4.0610 złCHF 4.4535 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama