Strach przed pójściem na siłownię. Oto jak go pokonać

Przeglądając zdjęcia na Instagramie czy Facebooku możesz łatwo uwierzyć, że jesteś w mniejszości i coś jest z Tobą nie tak. Ale tak nie jest - badania wielokrotnie wykazały, że problem dotyczy wielu z nas!

Na przykład grupa The Gym odkryła w jednym z niedawnych badań, że 2 na 5 mieszkańców UK nigdy nie było na siłowni, a 1 na 5 czuł się "zawstydzony swoim wyglądem", co powstrzymywało go przed pójściem. 

Problem narasta szczególnie wśród osób z pokolenia Z (ang. Gen. Z) - aż 3 na 5 osób z tych roczników nie chodzi na siłownię w obawie przed upokorzeniem. 1 na 5 osób z kolei płaci za siłownię co miesiąc, ale nie korzysta z niej z powodu stresu.

Inne badanie - tym razem przeprowadzone przez PureGym - pokazało, że z powodu lęków, niepokojów i niskiej samooceny, rezygnację z ćwiczeń rozważał co 3. użytkownik.

To oczywiście duży problem dla samych sieci siłowni. Po lockdownie liczba wyszukiwań ofert na siłownię w Google wzrosła o 56 proc. Ale nowych użytkówników przybyło znacznie mniej niż zakładano, właśnie z powodu braku pewności siebie.

Sieć PureGym odkryła, że 60 proc. osób zrezygnowała z siłowni, ponieważ nie wiedziała jak obsłużyć sprzęt. Dla 54 proc. największym problemem był ich wygląd, a dla 56 proc. - ich sprawność fizyczna.

W związku z tym problemem przeprowadzono jeszcze jedno interesujące badanie - monitorowano poziom stresu u osób, które wybrały się poćwiczyć po raz pierwszy. Odkryto, że stres był zauważalnie wyższy, gdy ktoś przychodził sam niż w sytuacji, gdy pojawił się z osobą towarzyszącą. 

Udanie się na siłownię z gotowym planem ćwiczeń i instrukcjami dotyczącymi sprzętu pozwalało z kolei obniżyć poziom stresu o 20 proc.

Te sytuacje najczęściej powodują stres u osób ćwiczących na siłowni (według The Gym Group):

• Moment, w którym poczujesz się obserwowany przez innych (27 proc.)
• Wykonywanie ćwiczenia niepoprawnie (24 proc.)
• Wejście na siłownię pierwszy raz i poczucie bycia zagubionym (23 proc.)
• Wypadek lub upadek (21 proc.)
• Odstawanie od innych (21 proc.)

Skoro już zrozumiałeś, że nie jesteś osamotniony w swoim uczuciu lęku i strachu, warto wiedzieć, jak z nim walczyć. Pomocne w tym mogą być rady, których udzieliła trener personalna Kat Crisp na łamach dziennika "Metro". Podkreśliła ona, że są w stanie pomóc każdemu, bez względu na stopień doświadczenia i poziom lęku.

Zwiedź siłownię, zanim pójdziesz ćwiczyć

Nie warto lekceważyć tego, jak uczucie "zagubienia się" wpływa na nasze podejście od ćwiczeń.

Bez względu na to, czy udajemy się na siłownię po raz pierwszy czy po prostu ją zmieniliśmy, ciągłe szukanie wszystkiego może wydawać się zawstydzające. Dlatego warto wybrać się wcześniej, aby "poczuć się pewniej". Można poprosić kogoś z obsługi o przedstawienie wszystkiego lub po prostu się rozejrzeć.

Załóż odpowiednie ubrania

Chodzi o to, abyś czuł się komfortowo i mógł sobie pozwolić na swobodne ruchy.

Media społecznościowe nauczyły wiele kobiet, że do ćwiczeń należy założyć sportowy stanik i najkrótsze i jak najbardziej ciasne spodenki. Brzmi mało komfortowo? Jeśli tak uważasz to wiedz, że jesteś w większości.

Nie musisz ubierać żadnej konkretnej marki czy dopasowywać stylu. Jeśli dobrze czujesz się w czymś luźniejszym, to właśnie to powinno być pierwszy wyborem.

Nie martw się poceniem

Jeśli widmo bycia spoconym spędza Ci sen z powiek, pamiętaj - na siłownię idziesz się wypocić, a nie zrobić ładne zdjęcia na Instagrama.

Czerwone, spocone twarze i mokre ślady na koszulce to część tego, czego spodziewasz się na siłowni. Mało kto wygląda tam idealnie, więc nie masz się czego obawiać - ani za co przepraszać. To naturalna reakcja Twojego ciała na wysiłek fizyczny. 

Jeśli wciąż czujesz się z tym niekomfortowo, weź ze sobą ręcznik!

Idź na siłownię z konkretnym planem

Jeśli wiesz, po co idziesz, łatwiej Ci utrzymać motywację przez dłuższy czas.

Pomyśl o konkretnych celach. Mówienie sobie, że chcesz schudnąć czy poprawić kondycję, do niczego Cię nie doprowadzi. Musisz mieć dokładny cel przed oczami. Motywacja pojawia się i znika - on pozostanie, więc warto go mieć, aby śledzić progres i postęp.

Unikaj godzin szczytu

Chodzenie na siłownię wtedy, gdy jest na niej mniej ludzi może być kluczem, aby nabrać odwagi (co potwierdziły badania PureGym).

Każda siłownia ma swoje własne "rush hours". Warto zapytać managera o to, kiedy obłożenie jest najmniejsze. Nikt nie będzie robił problemów, aby udzielić takiej informacji.

Statystyki obłożenia siłowni według PureGym:

• Najbardziej ruchliwy dzień: poniedziałek
• Najmniej ruchliwy dzień: weekendy (zwłaszcza niedziele)
• Najbardziej ruchliwe godziny: 17:00-19:00
• Najmniej ruchliwe godziny: 7:00-8:00 oraz 9:00-11:00
• Najmniej ruchliwy dzień w ciągu roku (z wyjątkiem świąt): ostatnia niedziela sierpnia przez poniedziałkowym Bank Holiday

Miej plan ćwiczeń

Podążanie za planem również pomaga w utrzymaniu pewności siebie. 

Jest to bardzo pomocne, ponieważ oznacza, że nie będziesz po prostu chodzić na maszyny, które akurat są wolne. Warto mieć również plan B, aby mieć wybór, jeśli na miejscu jest dużo ludzi.

Idź w swoim tempie

Każdy był kiedyś początkującym.

Ćwiczenia to również umiejętność, którą trzeba nabyć. Unikaj porównywania się z kimś, kto już przeszedł tę drogę bądź ćwiczy regularnie od lat.

A jakie są Wasze doświadczenia związane z chodzeniem na siłownię? Macie może jakieś inne porady dla początkujących? Dajcie znak w komentarzach!

^{Powyższy materiał powstał w oparciu o arytkuł Tanyel Mustafa dotyczący problemów z pójściem na siłownię, który ukazał się w dzienniku "Metro", a także wypowiedzi trenerki personalnej Kat Crisp.}