Słowianki mają moc!

Tak było osiem lat temu, kiedy "Słowianki" spotkały się po raz pierwszy. Od tamtego czasu wydarzenie rozrosło się, nabrało znaczenia i zgromadziło jeszcze większe grono pań wspólnie obchodzących wyśmiane kiedyś, święto.

Monika i Sylwia ten wyjątkowo oryginalny event organizują od ośmiu lat w Anglii. Tegoroczny Słowiański Dzień Kobiet odbył się w dwóch salach bankietowych piłkarskiego stadionu „Bescot Stadion” w Walsall.

Organizatorki każdego roku urozmaicają przebieg eventu. Były atrakcje, maski weneckie, różowe szale boa... Jednak od 4 lat święto nabrało naprawdę słowiańskiego charakteru. Bez względu na wiek, uczestniczki ubrane są w stroje w folkowe wzory, z pięknymi wiankami, koralami... Strój Słowianek cieszy się taką popularnością, że kolorowe spódnice i wianki są niemal obowiązkowe!

- Słowiańskie stroje, wianki, czerwone korale i spódniczki wzorowane na spódniczkach projektu CLEO przebiły wszystko! To było to, bo to było nasze. Polskie! Dlatego od czterech lat wszystkie jesteśmy "na ludowo", a dziewczyny wręcz prześcigają się w doborze strojów! Przychodzą w pięknych fryzurach i sukienkach (nawet szytych specjalnie na tę okazję) i w przepięknych wiankach, ręcznie plecionych często z żywych kwiatów! - opowiedziała Monika.

Uczestniczki przyjeżdżają z fasonem: podjeżdżają pod kluby wynajętymi limuzynami i party busami, by tanecznym krokiem wejść na parkiet. Zabawa trwa do rana!

W roku 2016 było ich 110, rok później - już ponad cztery razy tyle, w ubiegłym roku ponad 800, a w tym 1200! I to mimo iż impreza jest zamknięta i wcale nie jest łatwo trafić do grona Słowianek.

Udział w tegorocznym wydarzeniu wzięły udział Polki także z kraju, Islandii, Hiszpanii, Irlandii, Holandii i Niemiec. 

W zeszłym roku gwiazdą wieczoru była CLEO, która przyleciała z całym swoim zespołem specjalnie na zaproszenie organizatorek!

Natomiast głównym punktem programu Dnia Kobiet 2019 był koncert gwiazdy muzyki disco polo Long & Junior oraz zorganizowane po raz kolejny, cieszące się ogromnym wśród pań powdzeniem, męskie show w wykonaniu Damiana.

Jednak nie tylko zabawa zgromadziła tego dnia piękne, przedsiębiorcze Słowianki. Biorąc udział w akcji charytatywnej - loterii, w której nagrody ufundowane zostały przez TK MAXX, znacznie zasiliły konto Cancer Research UK.

Oczywiście takiej rangi wydarzenie nie mogłoby zaistnieć bez udziału sponsorów, którzy są fundatorami polskiego gościńca. Można było spróbować wspaniałych wypieków zaprzyjaźnionej piekarni, wyrobów wędliniarskich, a nawet wypić symboliczny kieliszek alkoholu. 

- To jest dla nas naprawdę  duże przedsięwzięcie i świadomość, że zaprosiłyśmy 1 200 kobiet jest mimo woli bardzo stresująca, bo to my czujemy się odpowiedzialne za wszystkie nieudogodnienia, które nie zawsze pojawiają się z naszej winy - mówią pomysłodawczynie i organizatorki wydarzenia Monika Górniak-Ślaska i Sylwia Staniszek.

- Organizowany przez nas Słowiański Dzień Kobiet jest doskonałym dowodem na to, że my - Polki umiemy się jednoczyć i wspaniale bawić. Zachęcamy wszystkie "Słowianki" mieszkające w innych krajach, by Dzień Kobiet obchodziły w oryginalny i wyjątkowy sposób! - dodają.

A jeśli chodzi o przyszłoroczną imprezę, to w głowach Moniki i Sylwii już rodzą się nowe plany. Niech tylko opadną emocje po wydarzeniu ostatnich dni... 

Więcej zdjęć na: https://www.facebook.com/groups/535735446851859/

Fotografie autorstwa: Elvis Photography i FB/Photography - Andy's Shoots