Na Zachodzie kryzys wiary, a w Azji rozkwit. Co jest powodem?
Skandale seksualne oraz instytucjonalne trzęsą Kościołem. Regularnie spada frekwencja na nabożeństwach. W Irlandii odbyła się na początku października ostatnia msza w największym dublińskim kościele, Church of the Annunciation, a starzejącego się kleru nie ma kto zastąpić.
“Przynajmniej połowa z 25 archidiecezji i diecezji w całym kraju doświadczyła w ciągu ostatnich 5 lat znacznego spadku liczby pełniących posługę księży. Prawie połowa parafii zmuszona była ograniczyć liczbę odprawianych nabożeństw” - informuje “Irish Examiner”.
Marsz Europy w kierunku społeczeństwa postchrześcijańkiego najlepiej pokazuje badanie, które wykazało, że większość młodych ludzi nie identyfikuje się z żadną religią.
“Ankieta przeprowadzona wśród osób w wieku 16-29 lat pokazała, że najmniej religijnym krajem w Europie są Czechy. 91% respondentów z tej grupy wiekowej nie deklaruje żadnej przynależności wyznaniowej. Między 70 a 80% młodych dorosłych w Estonii, Szwecji i Holandii kategoryzuje siebie jako bezwyznaniowców. Najbardziej religijnym krajem kontynentu jest Polska, gdzie tylko 17% przedstawicieli tej grupy wiekowej nie czuje się związanych z żadną wiarą. Na drugim miejscu jest Litwa – 25%” - przytacza wyniki “The Guardian”.
Za sekularyzacją społeczeństwa postępują zmiany społeczne i prawne – jak na przykład w Irlandii zalegalizowanie związków jednopłciowych, czy rozluźnienie prawa całkowicie zabraniającego aborcji. Podczas sierpniowej wizyty papieskiej w tym kraju Franciszka witało nieporównywalnie mniej ludzi niż 30 lat temu Jana Pawła II. W głównym nabożeństwie w Phoenix Parku wzięło udział tylko 130 tys. osób, choć spodziewano się ponad 4 razy więcej.
“Trendy z Europy, Ameryki Północnej i Australii pokazują to samo. Dekady szokujących skandali ujawnianych w kolejnych krajach odbiły się negatywnie na wierze wielu osób, które wychowały się w duchu zorganizowanej religii. Konserwatywne, oparte na dogmatach doktryny postrzegane są - szczególnie przez młodych ludzi - jako nieadekwatne do nowoczesnego społeczeństwa” - pisze TheJournal.ie.
Podczas gdy na Zachodzie coraz więcej osób odwraca się od religii, to w Azji ma się ona w najlepsze.
“Religia tu nie tylko przetrwała, ale rozkwita. Co więcej, w wielu krajach trend ten napędzają właśnie młodzi. W Indonezji wiara jest częścią codziennego życia. Nie przypomina niczego, z czym się zetknąłem, przygotowując się do pierwszej komunii świętej na wsi w hrabstwie Kildare. Wielu moich kolegów z pracy znajduje w ciągu dnia cichy zakątek w naszym małym biurze, by przynajmniej raz dziennie się pomodlić. Czegoś takiego nigdy nie doświadczyłem w Irlandii, czy Australii. Na piątkowych nabożeństwach z meczetów tłum wylewa się na ulice” - relacjonuje Barry Dunning, pisarz mieszkający obecnie w Dżakarcie, zapewniając, że nie tylko islam rozwija się w tym kraju.
“Chrześcijaństwo jest żywe i modne. W Indonezji mieszka ponad 26 mln chrześcijan i katolików – co stanowi czterokrotność populacji Irlandii oraz Irlandii Północnej. Kiedy ostatnio byłem w kościele w Dżakarcie, był on tak przepełniony, że miejsce siedzące znalazłem dopiero w innym zatłoczonym pomieszczeniu, gdzie z 200 wiernych oglądaliśmy nabożeństwo za pośrednictwem połączenia wideo. W całym kraju powstają jak grzyby po deszczu ogromne świątynie w amerykańskim stylu, głównie ewangelickie”.
Centralna rola kościoła w Azji sięga daleko poza granice Indonezji. Od niemal zera na początku XX wieku do dziś odsetek mieszkańców Korei Południowej identyfikujących się z chrześcijaństwem lub katolicyzmem wzrósł do 30%. Powszechnym widokiem są ogromne kościoły ewangelickie, w tym seulski Yoido Full Gospel Church, do którego uczęszcza co tydzień 200 tys. wiernych.
W komunistycznych, ateistycznych Chinach z kolei według niektórych szacunków liczba chrześcijan (w tym katolików) sięga ponad 100 mln. Zdaniem ekspertów, kraj zmierza w kierunku posiadania największej liczby wyznawców tej wiary do 2030 roku.
22 września została podpisana w Pekinie Umowa Tymczasowa w sprawie mianowania biskupów. Watykan wyraził nadzieję, że wniesie ona pozytywny wkład w życie Kościoła w Chinach, dla dobra Chińczyków i pokoju w świecie. Porozumienie zostało zawarte po długim procesie starannych negocjacji i przewiduje okresową ocenę jego realizacji. Jego przedmiotem jest kwestia mianowania biskupów, co ma ogromne znaczenie dla życia Kościoła i tworzy warunki dla szerszej współpracy na poziomie bilateralnym.
Dzięki porozumieniu katolicy w Chinach zyskali prawo publicznego praktykowania wiary, a w zamian chiński rząd zyskał częściowy wpływ na wybieranie biskupów.
“Mogę pójść dalej i opisać centralną rolę wiary w Malezji czy Birmie lub narastającą presję religijną w Indiach, gdzie rozprzestrzenia się konserwatywna, mniej tolerancyjna wersja hinduizmu silnie powiązanego z nacjonalizmem – ale macie już mniej więcej zarysowany obraz. Niemal w każdym azjatyckim kraju wiara religijna jest żywa, rozwija się i odrywa centralną rolę w społeczeństwie” - dodaje Dunning, tłumacząc, że nie istnieje jeden konkretny powód tego zjawiska.
“Niektórzy spekulują, że dla nowoczesnego, konsumpcyjnego społeczeństwa, w którym wielu wyemigrowało do miast za pracą, religia wypełnia pustkę duchową i zastępuje rodzinę. Inny punkt widzenia jest taki, że religie w Azji są zaawansowane technicznie, adaptują się do technologii i używają jej w celu pogłębiania więzi z wyznawcami”.
Wielu młodych ludzi łączy zainteresowanie technologią i nowoczesnością z wiarą. Według ostatniego raportu nowojorskiej Innovation Group, młode muzułmanki są nastawione coraz bardziej kosmpolitycznie i globalnie, a jednocześnie bardziej zwracają uwagę na religię od przedstawicielek starszych pokoleń.
Jednocześnie należy podkreślić, że w Azji religia nie została jak dotąd skażona publicznym skandalem o skali takiej jak na Zachodzie. Po czwarte społeczeństwa azjatyckie są bardziej konserwatywne i nastawione na rodzinę niż zachodnie.
“Jakiekolwiek nie byłyby przyczyny zjawiska, podczas gdy Zachód może wejść w erę społeczeństwa postreligijnego, to inne części świata zdążają w innym kierunku” - podsumowuje portal.
Na podstawie: TheJournal.ie “Religion is facing a crisis in the West - but here's why it's thriving in Asia”