Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Listy do redakcji (Marzec/Kwiecień): "Uważaj na maniery"

Listy do redakcji (Marzec/Kwiecień):
Do redakcji portalu Londynek.net nadchodzą listy i maile w każdej sprawie... (Fot. Getty Images)
Przestrzeganie zasad dobrego wychowania w środkach transportu publicznego nie wymaga dużo wysiłku, a mogą one w znaczny sposób poprawić jakość podróżowania. Warto o nich pamiętać każdego dnia w drodze do szkoły i pracy. Zwróciła na to uwagę jedna z naszych czytelniczek. Był to jeden z wielu listów, jakie nadesłali do nas nasi użytkownicy. Przypominamy, że każdy z nich ma szansę na wygraną!
Reklama
Reklama

Korespondencja od naszych użytkowników jest dla nas niezwykle ważna, gdyż obrazuje życie polskich imigrantów  na Wyspach. W listach Polacy piszą o swoich problemach, dzielą się swoimi refleksjami, a bardzo często szukają informacji i pomocy. Cieszy nas to, że nasi użytkownicy właśnie do nas zwracają się z wszelkimi pytaniami.

"Mind the manners", czyli uważaj na maniery

"Dzień dobry Londynku! Piszę do Was w dość nietypowej sprawie, a mianowicie chodzi mi o maniery osób, które podróżują środkami transportu miejskiego, konkretnie w Londynie. Wielokrotnie widziałam jak kobiety w ciąży ze znaczkami Baby on Board stały w tłoku, a pasażerowie udawali, że ich nie widzą i wgapiali się w smartfony. 

W środkach transportu publicznego każdy powinien zachowywać się uprzejmie i kulturalnie. (Fot. Getty Images)

Zastanawiam się, czy powinniśmy prosić wprost o ustąpienie miejsca w takich przypadkach. Inna sprawa to słuchanie głośno muzyki i spożywanie bardzo aromatycznego, w negatywnym sensie, jedzenia. Widziałam w autobusach rysunki instruktażowe, jak powinni zachowywać się pasażerowie, ale nie sądzę, aby wiele osób się do tego stosowało.

Kiedyś zwróciłam uwagę jednemu człowiekowi, ale był bardzo agresywny. Zastanawiam się, jakie inni mają doświadczenia w tej kwestii ” – napisała Joanna z Leyton.

Pytając o to Brytyjczyków, zapewne odpowiedzieliby nie bez racji, że są uprzejmym narodem, także w środkach transportu publicznego. Wyspiarze grzecznie ustawiają się po jednej stronie ruchomych schodów, aby nie blokować przejścia spieszącym się; witają kierowcę podczas wsiadania do autobusu i dziękują mu – kiedy wychodzą z pojazdu; czekając na autobus ustawiają się w kolejce.

Przyjezdni chętnie dostosowują się do tych reguł. Eksperci od etykiety, pytani przez dziennikarzy "The Guardian” zaznaczyli, że jeśli chodzi o savoir vivre, zawsze należy najpierw zacząć od siebie, ale jeśli czyjeś zachowanie godzi w komfort współpasażerów, należy o tym powiedzieć lub zgłosić kierowcom lub kierownikom pociągu.

Zachowanie podróżnych niezgodne z przyjętymi normami nie jest jedynie problemem Londynu. W Madrycie na przykład pojawiły się informacje dyscyplinujące mężczyzn, aby ci siedzieli skromniej naprzeciwko współpasażerów i "chronili bardziej swój departament męskości" przed okiem innych podróżnych...

Kiedy dostanę zwrot opłaty za rejestrację settled status?

Wiele listów do Londynka dotyczy niejasności związanych z Brexitem. (Fot. Getty Images)

"Kochani, złożyłam wniosek o settled status, wciąż czekam na odpowiedź, ale chciałam zapytać. Premier zniosła ten obowiązek finansowy, ale ja musiałam zapłacić 65 funtów. Kiedy otrzymam je z powrotem?” – zwróciła się do nas z pytaniem Kasia z Mitcham.

To prawda, premier Theresa May zniosła obowiązek uiszczania opłaty za rejestrację settled status dla obywateli krajów Unii Europejskiej. Może się jednak zdarzyć, że osoby, które dokonały rejestracji przed 30 marca musiały jeszcze wpłacić tę kwotę i następnie czekać na jej zwrot. 30 marca właśnie rusza bowiem oficjalnie system rejestracji na "settled status".

Niestety, brytyjski rząd nie określił konkretnego terminu zwrotu wpłaconej sumy. Po otrzymaniu potwierdzenia otrzymania statusu osoby osiedlonej warto skontaktować się z urzędnikami Home Office i poprosić o określenie przybliżonej daty.

Podajemy link do strony rządowej:
https://www.gov.uk/government/collections/eu-settlement-scheme-applicant-information

Z urzędnikami Home Office można kontaktować się pod numerami telefonów:
Połączenie z terenu UK: 0300 123 7379 
Połączenie spoza UK:     0203 080 0010

Dręczą mnie sąsiedzi

"Mieszkam na Beckton , od pewnego czasu sąsiad ze swoją mamą nas prześladuje. W czerwcu zeszłego roku ktoś wybił mi szybę w aucie, dwa dni później ktoś podpalił auto. Miesiąc później ta sama sąsiadka z synem nas zaatakowali, krzycząc że mamy nie patrzeć w ich stronę i nas wyzwali. Powiedzieli, że moje spalone auto to tylko ostrzeżenie. 

Spalony przez przestępców samochód naszego użytkownika. (Fot. Londynek.net)

Sąsiad wykrzykiwał, że poderżnie mi gardło. W listopadzie zeszłego roku sąsiadka zaatakowała mnie jak jechałem autem wyzywając i krzycząc, że mam wynieść się z Beckton.

W grudniu zeszłego roku sąsiad na mnie napadł. Wszystko zostało zgłoszone na policję, ale oni nic z tym nie robili. Dziś w nocy o 00:23 ktoś nam podpalił auto” – napisał nasz użytkownik, który chce zachować anonimowość.

To niezwykle przykre, że nasi rodacy mieszkający w Zjednoczonym Królestwie muszą borykać się z takimi problemami. Bardzo dobrze, że nasz użytkownik zgłosił ten fakt policji. Jeśli interwencja nie poskutkowała, należy ją powtórzyć. Jeśli ktoś uważa, że zachowanie "prześladowcy" motywowane jest
narodowością nękanego, można przestępstwo zgłosić jako" hate crime".
Więcej na ten temat w artykule "Hate Crime: Gdzie zgłaszać przestępstwa nienawiści?", w którym piszemy, w jaki sposób zgłaszać takie przestępstwa: 
https://londynek.net/ukipedia/article?jdnews_id=4366382

Nie jestem dorosła, ale chcę pracować

"Dzień dobry! Może Wy mi pomożecie. Mieszkam z mamą w Londynie od trzech lat, mam 15 lat. Chciałabym zarobić na prezent dla mamy na Dzień Matki. Nie ten brytyjski tylko polski – w maju i chciałabym znaleźć jakąś pracę choćby na miesiąc. Gdzie mogę szukać i czy w ogóle mi wolno. Będę wdzięczna za odpowiedź. Magda".

Wielu młodych ludzi w UK chce pracować, mają do tego prawo, o ile skończyli 13 lat. (Fot. Getty Images)

Prawo brytyjskie pozwala na pracę nastolatkom, ale nie poniżej 13. roku życia. Są jednak od tego wyjątki. Dzieci w tym wieku mogą na przykład pracować w teatrze, telewizji czy jako modele.

Powyżej 13. roku życia praca jest możliwa, jednak musi być lekka, dostosowana do wieku i nie może kolidować z nauką ani rozwojem (a więc raczej nie w fabryce papierosów na nocną zmianę).

Od 16. roku życia młodzi mają większe prawa w UK, nie mogą jednak pracować dłużej niż 12 godzin w tygodniu podczas roku szkolnego i nie mogą to być tzw. "nocki".

Nastolatek może na przykład pracować w gastronomii, na farmie, przy roznoszeniu gazet, w sklepie.

Przydatne linki dotyczące zatrudniania dzieci w UK: 
https://www.gov.uk/child-employment/restrictions-on-child-employment

Informacji na temat możliwości pracy dla nieletnich można zasięgnąć również w lokalnych councilach.

Piszemy o tym również w naszym dziale Poradnik Polaka w UK w artykule Zatrudnianie dzieci w Wielkiej Brytanii.

Redakcja portalu Londynek.net spośród wszystkich autorów nadesłanych listów rozlosuje nagrody. (Fot. Getty Images)

Napisz do nas i wygrywaj! 

Redakcja portalu Londynek.net jest wdzięczna za wszystkie listy od użytkowników.  Chcecie zadać pytanie redakcji, podzielić się własną twórczością, a może podyskutować o przeczytanym artykule? Czekamy na Wasze listy. 

Spośród użytkowników portalu Londynek.net nadsyłających do nas listy pod adres mailowy listy@londynek lub redakcja@londynek.net (z dopiskiem "Listy do Redakcji”), wylosujemy zwycięzców voucherów do polskiej restauracji "Pyza" w Londynie!

Restauracja "Pyza" to ważne polskie miejsce na kulinarnej mapie Londynu. W menu znajduje się wiele specjałów kuchni polskiej, m.in. kluski śląskie z cebulą i skwarkami, schabowy po góralsku z boczkiem i serem, pieczeń po staropolsku z sosem grzybowym, pstrąg z ziemniakami i surówkami, a także wiele innych pysznych propozycji. Restauracja posiada także znakomicie zaopatrzony bar oraz regularnie organizuje polskie imprezy disco.

Dla Czytelników Londynka Restauracja Pyza ufundowała zaproszenia dla dwóch osób na kolację złożoną z zup, dań głównych oraz deserów (bez napojów).

*Regulamin przyznawania nagród finansowych za najciekawsze listy do Redakcji:

1. Każdego miesiąca spośród nadesłanych do portalu Londynek.net listów kapituła złożona z trzech pracowników portalu wybierze najciekawsze listy od użytkowników portalu.

2. Przesłanie listu do Redakcji jest równoznaczne ze zgodą na jego publikację - chyba że Autor listu zastrzeże sobie anonimowość oraz nie zgodzi się na publikację. Wówczas takie listy nie będą brane przez Redakcję pod uwagę jako te, spośród których wybierany jest zwycięzca.

3. Autorzy wybranych listów zostaną poinformowani o nagrodzie drogą mailową. 

Twoja ocena:

Już zagłosowałeś!

Aktualna ocena: 4.33 / 6

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 28.03.2024
GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama