Jak wrócić do randkowania po lockdownie?
To fakt - jako społeczeństwo jesteśmy "głodni" miłości. Potwierdzają to każde możliwe statystyki, zaczynając od aplikacji randkowych, a kończąc na sklepach erotycznych i producentach prezerwatyw.
Durex już teraz odnotował "dwucyfrowy wzrost przychodów" ze sprzedaży w krajach, w których słabną restrykcje. Sieć sklepów Ann Summers przekazała z kolei o 25 proc. wzroście sprzedaży w maju br. w porównaniu z ubiegłorocznym kwietniem.
Badanie przeprowadzone przez aplikację randkową Bumble wykazało z kolei, że prawie połowa singli z Wielkiej Brytanii zgodziłaby się porzucić plany związane ze spędzaniem czasu z rodziną lub przyjaciółmi, aby tylko udać się na randkę.
"W pewnym momencie mój najbardziej znaczący związek dotyczył przepisu BBC Good Food na przystawkę na zakwasie" – informuje 32-letnia Stephanie z Wolverhampton, która mieszka sama i jest singlem od 2019 roku.
"Jestem w całości za frywolnym latem i tymi szalonymi latami 20., które wszyscy zapowiadają" - dodaje 37-letnia Amy z Londynu na łamach Metro.co.uk. "Ale nie mam ochoty ponownie korzystać z aplikacji. Mam ochotę na spotkania na żywo, a nie cyfrowe" - podkreśla.
Pomimo jej zastrzeżeń, aplikacje mogą być najłatwiejszą opcją i zarazem bramą do "prawdziwych" randek. Z drugiej strony twórcy tego rodzaju appek szukają sposobów, aby odpowiedzieć na nową niszę.
W zeszłym miesiącu pojawiła się np. aplikacja Thursday, która - jak sama nazwa wskazuje - działa tylko przez jeden dzień w tygodniu. Jest przeznaczona dla wszystkich, którzy martwią się, że spędzają zbyt dużo czasu w aplikacjach randkowych. Jest ich wielu - Thursday ma obecnie 110 tys. aktywnych użytkowników po zaledwie miesiącu działania. W tej appce czas ma kluczowe znaczenie, bo jak w bajce o Kopciuszku, o północy wszystkie rozmowy i kontakty znikają. Twórcy idei wskazują, że tak niewielka ilość czasu powoduje, że spotkanie w realu jest bardziej prawdopodobne.
Inne appki donoszą o tym, że w społeczeństwie pojawia się tendencja do bardziej frywolnego stylu życia i eksperymentowania z seksem. Dla przykładu: Feeld, która określa się "społecznością dla ludzi, którzy chcą odkrywać randki poza schematami", informuje, że jej użytkownicy w czasie lockdownu chętnie stawiali na sexting i cyberseks. Zdaniem twórców tej appki, to jasny sygnał, że kraj zaleje fala seksu, gdy tylko znikną ograniczenia.
"Wiele osób będzie podążać za rzeczami, o których fantazjowali i eksplorowali wirtualnie podczas lockdownu" - ocenia rzeczniczka Feeld, Ljubow Sachkova.
Feeld informuje również, że nie tylko single chcą eksplorować ten temat. Życie seksualne wielu par podupadło w czasie lockdownów, a stąd krótka droga do szukania ujścia w innym kierunku.
"Zauważyliśmy, że o 240 proc. więcej kobiet wspomina, że chce umawiać się z kimś na seks, kto nie jest ich partnerem" - wskazuje rzeczniczka Feeld w oparciu o statystyki appki.
"Sugeruje to, że po zniesieniu ograniczeń na lato, pary i single szukający nowych doświadczeń będą mieli okazję zrealizować swoje pragnienia. Zaobserwowaliśmy, że ludzie na Feeld są zainteresowani budowaniem intymności z innymi, ale niekoniecznie w tradycyjnym sensie" - ocenia.
"W dzisiejszych czasach liczy się każda randka i coraz więcej osób postrzega ją jako okazję do spróbowania rzeczy, których normalnie by nie zrobili, bo kto wie, kiedy to wszystko zostanie nam ponownie odebrane?" - dodaje.
Wszystkie appki randkowe są gotowe do życia po pandemii. Między innymi Tinder, Bumble czy Hinge dodały do swojego interfejsu plakietkę statusu szczepień, co oznacza, że użytkownicy będą wiedzieć, z kim się umawiają.
"Dlaczego wszyscy oprócz mnie są naprawdę napaleni?" – pyta natomiast 29-letnia Dee z Londynu. "Spędziłam rok, w którym dosłownie nie dotknęłam drugiego człowieka i nagle oczekuje się, że wskoczę w wyciętą laserowo bieliznę i uwiodę osobę, która przejdzie obok moich drzwi? Daj mi trochę czasu, żeby zobaczyć się z koleżankami i przytulić mamę, Jezu!" - wskazuje w wypowiedzi dla Metro.co.uk
Niezależnie od tego, czy kupujesz już masowo prezerwatywy, bezczynnie rozważasz powrót do życia randkowego w appkach czy zobowiążesz się, że chcesz poznać kogoś "w realu", nie ma wątpliwości, że będzie się działo!
A teraz najważniejsze...
Jak ponownie zacząć randkowanie po lockdownie?
Idź we własnym tempie
To całkowicie normalne, że czujesz się trochę niezręcznie po roku z dala od innych ludzi, zwłaszcza po takiej przerwie w randkowaniu. Nie poddawaj się presji, jeśli ktoś Ci mówi, że "musisz iść na randkę". Nie ma nic złego w tym, że wolisz filiżankę kawy z mamą lub piwo ze znajomymi.
Starannie wybierz aplikacje do randkowania
Nie ma nic gorszego niż tworzenie profilu na wszystkich dostępnych platformach. Szkoda czasu na pokazywanie wszystkim Twojej romantycznej strony, a później nie odpisywanie z powodu braku sił czy napiętego grafiku. Lepiej wybrać jedno miejsce i jego się trzymać.
Nie ma nic złego w zapytaniu się drugiej osoby, czy jest zaszczepiona
Można pójść o krok dalej i powiedzieć, że jest to informacja, o którą powinieneś zapytać.
Pielęgnuj zdrową relację z appkami randkowymi
Ogranicz czas, który na nich spędzasz, aby nie dać się całkowicie pochłonąć w "matchowanie" i pisanie z dziesiątkami ludzi.
Chcesz jedynie zwykłej przygody? Zadbaj o bezpieczenśtwo
To, że nie masz ochoty na randkowanie, a jedynie na jedną noc z drugą osobą nie oznacza, że powinieneś pominąć wszelkie zasady bezpieczeństwa. Pamiętaj o zabezpieczeniu! (I właściwych appkach, jak Feeld czy UberKinky).
A Wy jesteście już gotowi na powrót do nowej rzeczywistości po zniesieniu ograniczeń 19 lipca? Dajcie znać w komentarzach!
Powyższy artykuł powstał w oparciu o materiał "We’re all gagging to hook up again, so here’s a refresher on how to date" autorstwa Marthy Alexander, który ukazał się na łamach portalu Metro.co.uk