Jak przygotować się do świąt w Wielkiej Brytanii i nie zwariować?
Wyjątkowy, świąteczny okres już daje o sobie znać. Miasta są pięknie ozdobione - szczególnie Londyn, gdzie ogromną przyjemność sprawiają wieczorne spacery wśród kolorowych światełek i przeróżnych dekoracji.
Święta Bożego Narodzenia mają też drugi, mniej sympatyczny wymiar. Cudownie jest, kiedy to my wybieramy się na ten czas do Polski, gdzie jesteśmy gośćmi i to nie my przygotujemy ucztę oraz wszelkie inne istotne przy okresie świątecznym rzeczy. Czasami też postanawiamy z okazji Świąt po prostu wyjechać na zimowe wakacje i odpoczywamy, zamiast zajmować się "szykowaniem" Świąt.
Wielu z nas spędza ten okres w Wielkiej Brytanii i tutaj przygotowuje się na święta, na które często zapraszamy gości. Okres przedświąteczny wówczas jest bardzo stresujący, często z natłoku pracy i braku czasu wyładowujemy swoje emocje na innych, zwłaszcza na najbliższych. Co wiec zrobić, by przetrwać ten przedświąteczny wyścig najbardziej jak jest to możliwie lekko i przyjemnie?
Im wcześniej, tym lepiej
W tej radzie tkwi podstawa naszego dobrego samopoczucia. Oczywiście nie wszystko możemy przygotować wcześniej, jednak większość naprawdę da się zrobić wcześniej:
- kartki świąteczne - nie czekajmy z tym do ostatniej chwili, zwłaszcza gdy wysyłamy je do Polski. Oszczędzimy sobie nerwów przy liczeniu dni, które zostały do Bożego Narodzenia, porównując je do czasu, w którym powinna dojść kartka. Pamiętajmy, że w okresie świątecznym dostarczenie poczty trwa dłużej;
- filmy - dla Polaków święta Bożego Narodzenia są równoznaczne z klasykiem "Kevin sam w domu", sięgamy też po inne filmy, przede wszystkim emitowane w polskiej telewizji. Często jednak wpadamy w małą panikę i denerwujemy się, gdyż "nie ma czego oglądać". Dlatego, żeby uniknąć corocznego problemu, już wcześniej zadbajmy o naszą filmotekę. Ulubione filmy o różnej tematyce, nie tylko świątecznej możemy kupić w "funciakach" oraz we wszystkich popularnych marketach. Ponadto kopalnią tanich filmów jest chociażby Ebay czy Amazon i oczywiście niezawodny Netflix, który z pewnością nas nie zawiedzie;
- zakupy - gdy już o tym mowa, to spróbujmy zrobić je jak najwcześniej. Większość produktów można po prostu zamrozić, wszelkie napoje mają długi termin ważności, a tak zwana "chemia" kupiona wcześniej sprawi, że po proszek do prania czy płyn do mycia naczyń nie będziemy biec w ostatniej chwili. Kupowanie na okres świąteczny wcześniej pozwoli nam zaoszczędzić czas i poirytowanie, cudów nie będzie - jak zwykle przed wigilią czekaja nas strasznie długie kolejki, zwlaszcza w polskich sklepach, a co gorsze - im później tym mniejsze prawdopodobieństwo, że kupimy pierogi, czy krokiety, jeśli nie robimy ich sami.
- prezenty - tu jest podobnie, im wcześniej, tym lepiej, taniej, pewniej. Wyprzedaże zaczynają się już pod koniec listopada, a później sklepy prześcigają się w dyskontach, promocjach i ofertach specjalnych. Nie czekajmy na ostatnią chwilę również w przypadku zakupów w internecie, często zdarza sie opóźnienie w dostawie, braki w magazynie, wysłanie innej niż kupiona rzeczy, czy zakup bubla, który okazał się zupełnie inny niż przedstawiony w ofercie;