Ekscentryczna Wielka Brytania: Od wyścigu dżdżownic po taplanie w błocie

Brytyjczycy nie są znani z "małpowania” - swój kraj urządzili na własny sposób, choć niektórych wiele rzeczy może nad Tamizą wprawić w osłupienie: choćby ruch uliczny, krany czy gniazdka. Wieloletnia izolacja pozwoliła Brytyjczykom także na wypracowanie własnych norm zachowania.

Nic więc dziwnego, że w kraju, w którym spotkać można wielu dziwaków, trafimy również na dość oryginalne imprezy – powiedzmy – sportowe. I nie chodzi tu wcale o niezrozumiałego dla przyjezdnych krykieta. Na przykład każdego roku w trzecią sobotę sierpnia w miasteczku Egremont w Cumbrii odbywają się zawody na najśmieszniejszy wyraz twarzy.

Sama wojna na miny dla Brytyjczyków byłaby zbyt banalna, dlatego dla udziwnienia konkurencji zawodnicy wkładają głowę w końską uprząż. O zwycięstwie decyduje to, jak entuzjastycznie na dany wyraz twarzy zareaguje zgromadzona publiczność.

Niezwykłą imprezą o randze mistrzostw świata jest zaklinanie dżdżownic. Ta konkurencja organizowana jest co roku w miejscowości Willaston. Zawodnicy dostają do dyspozycji kawałek poletka i w ciągu pół godziny muszą wyciągnąć na powierzchnię jak największą liczbę dżdżownic.

Trudność polega na tym, że uczestnicy konkursu nie mogą używać rąk, mogą natomiast używać instrumentów muzycznych. Pomysłowość startujących nie ma sobie równych. Ludzie grają dżdżownicom na gitarze, flecie, jeden ze zwycięzców grał nawet na zębach wideł. Strona internetowa tych pasjonujących zawodów to: https://thenantwichnews.co.uk.

Przez lata jednymi z najpopularniejszych na Wyspach oryginalnych konkurencji było i jest toczenie sera - Cheese Rolling.To festiwal polegający na toczeniu 4-kilogramowego sera po stromym zboczu wzgórza Coopera w Brockworth w hrabstwie Gloucestershire. Nie może to być przypadkowy ser, ale koniecznie Double Gloucester. Wygrywa więc ten, kto pierwszy doturla się do podnóża stoku. Stawką zawodów jest ser, który zwycięzca może zabrać ze sobą do domu. To niezwykłe wydarzenie sięgające swoją tradycją średniowiecza ogląda co roku nawet kilkanaście tysięcy osób. Zdjęcia z różnych lat tej konkurencji można znaleźć na stronie: https://www.facebook.com/BrockworthCheeseRoll. 

Bog snorkelling, czyli nurkowanie w grzęzawisku. Ten nietypowy wyścig odbywa się pod wodą, a konkretnie w rowie na torfowisku. Można więc śmiało pokusić się o stwierdzenie, że nurkują w błocie. Zawodnicy muszą przepłynąć ponad 110 metrów. Konkurencja organizowana jest na torfowisku w Waen Rhyd w środkowej Walii.

Miłośnikom błota można polecić jeszcze jedną ciekawą konkurencję. Wyścig w błocie (Maldon Mud Race) w hrabstwie Essex. Jest to bieg dla prawdziwych twardzieli. Uczestnicy muszą przedzierać się przez cuchnące i ciemne błoto u ujścia rzeki Blackwater. Zawodnicy przed zawodami muszą szczepić się przeciw tężcowi.

Kiedy Kubuś Puchatek po raz pierwszy zagrał w misie-patysie, nikt nie przypuszczał, że zapoczątkuje to doroczną tradycję w Little Wittenham w hrabstwie Oxfordshire. Tam właśnie odbywają się Mistrzostwa Świata w Misiach-Patysiach (World Pooh Sticks Championship). Na czym polega? Otóż należy rzucić kilka patyków (każdy oznaczony innym kolorem) z mostu do strumienia i pobiec na drugą stronę, aby sprawdzić, który z nich wypłynie pierwszy. Zysk z imprezy przekazywane są na rzecz organizacji charytatywnych. 

Brytyjczycy lubią konkurować nie tylko ze sobą. W Walii człowiek ściga się z koniem. Chodzi o Wyścig Człowieka z Koniem (Man vs. Horse Race) w hrabstwie Powys. Wyścig rozpoczyna się na placu najmniejszego miasta w Wielkiej Brytanii - Llanwrtyd Wells. Strona zawodów: www.green-events.co.uk

Brytyjczycy ścigają się także z pociągiem. Race the Train organizowany jest w sierpniu w Tywyn w Walii. Ten nietypowy wyścig człowieka z pociągiem parowym odbywa się na trasie kolejki wąskotorowej Talyllyn Railway, na dystansie Tywyn - Abergynolwyn i z powrotem.

Niezwykłą konkurencją jest też Konkurs Lotów - Worthing International Birdman. Śmiałkowie budują skomplikowane maszyny napędzane siłą ludzkich mięśni, żeby zdobyć nagrodę pieniężną za najdłuższy lot (kategoria Leonardo Da Vinci oraz Condor).

Do biegu, gotowi, pełznij! Taką zachętę słyszą na starcie uczestnicy Mistrzostwa Świata w Wyścigach Ślimaków (World Snail Racing Championship) w hrabstwie Norfolk, w Congham w pobliżu King's Lynn. W tej konkurencji każdy może wystawić swojego zawodnika – ślimaka. Zwycięzca otrzymuje srebrny kufel wypełniony sałatą. Rekord świata należy do ślimaka o imieniu Archie, który pokonał trasę o długości 33 cm w ciągu dwóch minut.

Czosnkowe lody, cukierki czy piwo - to tylko niektóre z osobliwości produkowanych specjalnie na Festiwal Czosnku (The Garlic Festival) w Newchurch na wyspie Wight. Zawsze w sierpniu w namiotach prezentowane są rozmaite odmiany czosnku.

Wielu uważa, że Wielka Brytania to nudny kraj. Mówią jednak tak ci, którzy dobrze tego kraju nie znają. Wystarczy poświęcić mu trochę uwagi, spojrzeć z sympatią, a na pewno odwdzięczy się niezwykłymi pokładami oryginalności. Czy dziwactwa Zjednoczonego Królestwa wszystkim się spodobają? To już zupełnie inna para kaloszy.

Takie miny można zobaczyć podczas festiwalu dziwnych min: