Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Czy teoria o 5G ma sens?

Czy teoria o 5G ma sens?
To zdjęcie jest zupełnie bezpieczne i nie emituje żadnego promieniowania szkodliwego dla człowieka. (Fot. Getty Images)
Prąd, fale radiowe, prasa drukowana, samochody - większość osiągnięć ludzkości na zawsze zmieniła nasze życie na lepsze. I wszystkie, bez wyjątku, wzbudzały w swoim czasie tak samo duże kontrowersje. Zmiany nie przychodzą łatwo!
Reklama
Reklama

Rozmowy na temat 5G przypominają dziś dyskusje z przeciwnikiem GMO, który jednocześnie używa cytryny i zachwala jej właściwości zdrowotne. Gdyby ktoś nie wiedział - cytryna jest sztucznym tworem, który nigdy nie istniał, do czasu, aż ludzie "zabawili się w Boga" i skrzyżowali owoc cytrony z limą.

Rozmowy na temat teorii spiskowych są jeszcze trudniejsze. Tom Philips w swojej książce "Prawda. Krótka historia wciskania kitu" tłumaczył powody tego stanu rzeczy - prawda potrzebuje silnych dowodów, kłamstwo wyłacznie wierzących. Prawda jest nudna, kłamstwo sensacyjne. Kłamstwo można elastycznie zmieniać i dostosowywać - wytłumaczenie prawdy wymaga włożenia gigantycznego wysiłku i zdobycia ogromu wiedzy. Nikt z nas przecież nie ma na to czasu. Ani chęci.

Myli się jednak ten, co sądzi, że teorie spiskowe przechodzą teraz swoją drugą młodość. Tego rodzaju poglądy są z ludzkością od samego początku jej istnienia - po prostu kiedyś trudniej było je obalić i dzięki nim na karcie ludzkości pojawiło się np. topienie czarownic. Nie tak dawno temu można z kolei było przeczytać o kładących się na torach mieszkańcach polskiej wsi, którzy sprzeciwiali się w ten sposób próbom elektryfikacji kolei - pociąg ma być na węgiel, a nie jakieś wynalazki z Zachodu!

Skupmy się jednak na 5G - do teorii spiskowych jako zjawiska socjologicznego być może wrócę w innym materiale. 

Ten artykuł oczywiście nie ma na celu zmienić czyjegoś postrzegania na "spisek 5G". I nie zmieni, bo ani Londynek, ani BBC, ani jakiekolwiek media, nie są źródłem wiedzy dla osoby, która już wierzy w szkodliwość 5G. Nie należy jednak winić tych osób - winę za to ponosi wyłacznie ludzki umysł i takie zjawiska jak pułapka ego i pragnienie, aby coś było prawdą. Ten artykuł docenią jednak ci, którzy nie mają zdania na temat 5G, ale zewsząd są atakowani fake newsami na ten temat. A badania Ofcomu dowodzą, że takich ataków doświadczyła co druga dorosła osoba.

Gotowi? No to zaczynajmy!

Tylko od czego zacząć? Teorii na temat 5G jest tak wiele, że gdybym chciał choćby wymienić każdą, potrzebowałbym kilkunastu godzin ciągłego pisania. A nawet wtedy pewnie pominąłbym wiele z nich. 

Najczęściej pojawiającą się informacją wśród zwolenników teorii spiskowych jest "szkodliwy wpływ fali 5G na ludzki układ immunologiczny". Osłabiona odporność w dobie epidemii nie brzmi dobrze - pojawiły się więc sugestie, że 5G może przyczyniać się do rozprzestrzeniania koronawirusa. Pod wpływem tego rodzaju przekazów, znaleźli się chętni na to, aby zniszczyć w UK kilka masztów (których większość nawet nie obsługiwała 5G). Brawo - brak możliwości  wykonania telefonu to dokładnie to, czego potrzebujemy w dobie pandemii!

Ale czym jest to całe 5G?

5G to umowna nazwa danych przesyłanych przez widmo radiowe podzielone na pasma, które odnoszą się do częstotliwości fal radiowych.  Fale te nie wzięły się jednak "z kosmosu" - to dokładnie te same fale, których kiedyś używano do przesyłu telewizji analogowej (teraz już wiesz, dlaczego sygnał telewizji analogowej zniknął!). Gdyby były szkodliwe, prawdopodobnie już dawno byśmy nie żyli, bo z telewizji analogowej korzystaliśmy przez 70 lat!

5G w porównaniu do 4G, umożliwia szybszą i bardziej stabilną komunikację urządzeń, a także dostosowane jest do świata "internetu rzeczy" (ang. "internet of things").

Fale te odbierają wyłącznie urządzenia, które zaprojektowano w taki sposób, aby je odbierały. Człowiek nie został zaprojektowany w taki sposób. Gdyby tak było - cóż - w pierwszej kolejności zamiast atakować maszty, należałoby atakować... kuchnie. Przeciętna mikrofalówka w domu Kowalskiego czy innego Smitha wydziela fale o nieporównywalnie większej mocy niż maszt 5G w pobliżu dowolnego człowieka.

Świat nauki jednogłośnie ocenił, że nie ma fizycznej możliwości, aby 5G negatywnie oddziaływało na ciało ludzkie. Mając na myśli świat nauki mam na myśli naukowców z każdego kraju na naszym globie, którzy zajmowali się badaniami na ten temat i posiadają specjalistyczną wiedzę w tym zakresie. Nie, strona niewygodnefaktynaukowe czy niechcabystoprzeczytal nie jest światem nauki, natomiast z całą pewnością - w dobie fake newsów - jest świetnym, choć mało etycznym, biznesem.

Nasi rodzice korzystali z "5G" zanim stało się 5G przez niemal 70 lat. (Fot. Getty Images)

Dr Gero Bararda to jeden z lekarzy GP, który w ostatnim czasie w mediach wypowiedział się na temat 5G, nazywają teorie spiskowe na ten temat "absurdem". Jego wypowiedź ukazała się m.in. w dzienniku "Metro".

"Fale radiowe 5G mają zbyt małą energię, aby wyrządzić jakąkolwiek szkodę. Było zbyt wiele badań, które wykazały, że nie ma co do tego żadnych wątpliwości" - wskazał. 

"5G zajmuje te same długości fal, co wcześniej używane przez telewizję analogową. Powodem, dla którego nie możesz już uzyskać dostępu do analogowego sygnału telewizyjnego, jest to, że został wycofany, aby zrobić miejsce dla nowej technologii telefonu komórkowego 5G" - dodał.

"Czy stara telewizja wywoływała epidemię? Żyliśmy z nią 70 lat, więc oczywiście nie" - zauważył lekarz.

To oczywiście tylko jedna z setek, a może tysięcy teorii. Druga najpopularniejsza zakłada, że fale te... roznoszą koronawirusa do ludzkiego ciała. Tak, wiem, czytanie czasami może być bolesne. 

Możemy jednak założyć, że zdecydowana większość ludzi głoszących tego rodzaju "prawdy" przespała lekcje biologii w szkole. A może po prostu je olała? Przypomnijmy więc: wirus nie może od tak wejść sobie do ludzkiego ciała. Aby to zrobić, musi być wchłonięty przez bardzo konkretne receptory w błonach śluzowych. To trochę jak puzzle. Temat ten zresztą dość obszernie wyczerpuje Kasia Gandor w odcinku "Czy człowiek maczał palce w powstaniu koronawirusa?".

"Gdyby teoria ta była prawdziwa, wirus musiałby ukrywać się w falach radiowych, co w samo sobie jest fizycznie niemożliwe, a następnie jak zdalnie sterowany samolot dostać się przez oczy, nos lub usta do takiego receptora" - zauważył dr Baiarda.

Przy okazji lekarz nieświadomie zwrócił uwagę, jak ważny jest dystans społeczny. "Dystans społeczny jest tak skuteczny, ponieważ wirus sam nie jest w stanie się przemieszczać i jeśli dzielą nas ok. 2 metry od chorego, nie ma szans nas zainfekować" - wskazał.

Absurdalne poglądy pozostają absurdalne tak długo, jak są nieszkodliwe - gdy wychodzą poza świat internetu, zaczynają być niebezpieczne. I doskonale zdaje sobie z tego sprawę rząd UK, który za pośrednictwem Ofcomu i innych regulatorów, zamierza "zmusić" media społecznościowe do walki z fake newsami. 

Jeślii ktoś z Was zerknął do zamieszczonego przeze mnie na początku linka z Ofcomu, to doskonale wie, dlaczego walka z fałszywymi wiadomościami jest tak ważna. Regulator dowiódł m.in., że:

  • 55 procent ludzi nie zwraca uwagi na fake newsy. 15 procent sprawdza wiadomość w innych źródłach. 13 procent sprawdza podwójnie, dopytując się jeszcze rodziny i znajomych. Tylko 1 na 14 osób pada ofiarą fałszywej informacji.
  • 40 procent ludzi miewa czasami problem z określeniem, czy coś jest prawdą, czy fałszem. Odsetek ten jest wyższy (52 proc.) w grupie wiekowej 18-24.
  • Młodzi ludzie czytają oficjalne informacje mniej uważnie. To właśnie oni mogą najczęściej paść ofiarą fake newsa.

Oczywiście cała ta sprawa ma drugie dno. Bo jeśli firmy mają być zmuszone do walki z fake newsami, to nikt z nas nie powinien oczekiwać, że zrobią to bez ingerencji w naszą prywatność. Co więcej - istnieje spora szansa, że dopiero w najbliższych latach poznamy metody, za pomocą których giganci IT filtrują prywatne treści. 

Tak czy inaczej, słusznym jest oczekiwanie, że giganci social media wezmą pewną część odpowiedzialności. Albo przynajmniej w niewielkim stopniu pomogą w zdobywaniu informacji z wartościowych i niekomercyjnych źródeł.

Na koniec zamieszczę obszerny materiał wideo z kanału Naukowy Bełkot, który szerzej wyjaśnia zagadnienie wpływu 5G na człowieka:

Lista rzetelnych źródeł na temat koronawirusa: 

Twoja ocena:

Już zagłosowałeś!

Aktualna ocena: 2.72 / 39

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 19.04.2024
GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama