Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Cud "Cudu nad Wisłą"

Cud
Obraz Jerzego Kossaka "Cud nad Wisłą". (Fot. www.bliskopolski.pl)
To nie Warszawa była głównym i jedynym celem wojsk sowieckich. Nie spadł na nią żaden pocisk, a działania wojenne prowadzone były na przestrzeni aż 450 km.
Reklama
Reklama

Gdyby bitwa pod Warszawą zakończyła się zwycięstwem bolszewików, nastąpiłby punkt zwrotny w dziejach Europy. Historycy nie mają wątpliwości, że z chwilą upadku stolicy Polski, środkowa Europa nie oparłaby się komunistycznej propagandzie i inwazji sowieckich sołdatów.

Bitwa Warszawska, stoczona podczas wojny polsko-bolszewickiej w dniach 13–25 sierpnia 1920 roku, na przedpolach naszej stolicy, natychmiast obrosła mitami. Ówcześni nie tyle docenili zdolności przywódcze kadry i ofiarność żołnierzy, ile przypisali fakt zwycięstwa interwencji niebios.

Z frontu trwającej od miesięcy wojny, docierały do Warszawy niepokojące wieści. Pocieszenia szukano więc w wierze. Wznoszono modły o ocalenie ledwie co odzyskanej Ojczyzny.

Propaganda obu stron: Polaków- chrześcijan i bolszewików- “zaprzańców” i “bezbożników”, grzmiała o “wojnie światów”. Sytuacja była na tyle krytyczna, że dyplomaci w pośpiechu opuszczali Warszawę.

Józef Piłsudski nad mapą w okresie bitwy warszawskiej. (Fot. Wikipedia)

Inaczej sprawa się miała z wysłannikiem kościoła Achille Ratti (późniejszy papież Pius XI), który walkę z niewiernymi uważał za obowiązek chrześcijanina i ani myślał o “dezercji”.

Ledwie też rozległy się pierwsze strzały, gdy endecki polityk, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego Stanisław Stroński, opublikował w „Rzeczypospolitej” artukuł pod wymownym tytułem „O cud Wisły” (analogicznie, Francuzi nazwali swoje zwycięstwo nad Niemcami z 1914 roku, “cudem nad Marną”, gdy wrogim wojskom nie udało się zająć Paryża).

Chociaż walki rozgorzały 13 sierpnia, to w niedzielę, dwa dni później, przypadało kościelne święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, Królowej Korony Polskiej. Gen. Józef Haller osobiście świadczył, że modlitwa „jak iskra nadziei w dniu 15 sierpnia przeniosła się w żar płomienny wiary w pełne zwycięstwo”. A ponieważ (podobnie jak kościół katolicki) był on zagorzałym przeciwnikiem marszałka Piłsudskiego, pod wodzą którego Wojsko Polskie rozgromiło Armię Czerwoną, zdecydowanie łatwiejszy do przełknięcia był CUD, niż talent dowódczy “Dziadka”.
 

Polski plakat rekrutacyjny z 1920 roku. (Fot. Wikipedia)

Także szef francuskiej misji wojskowej, Generał Maxime Weygand, powiedział: "W owym sierpniu roku 1920 podziwiałem, z jaką żarliwością naród polski padał na kolana w kościołach i szedł w procesjach po ulicach Warszawy (...). Jak mówi nasze stare przysłowie: pomagaj sobie, a niebo ci dopomoże (...)".

Niewątpliwe więc męstwo polskiego oręża, przypisane wstawiennictwu nieba, utrwala się w świadomości naszej, jako CUD. Warto jednak wiedzieć, komu ten Cud zawdzięczamy.

Bitwa Warszawska (pot. Cud nad Wisłą) – bitwa stoczona w dniach 13–25 sierpnia 1920 w czasie wojny polsko-bolszewickiej. Zadecydowała o zachowaniu niepodległości przez Polskę i przekreśliła plany rozprzestrzenienia komunizmu na Europę Zachodnią. Zdaniem Edgara D’Abernon była to 18. z przełomowych bitew w historii świata.

Kluczową rolę odegrał manewr Wojska Polskiego oskrzydlający Armię Czerwoną przeprowadzony przez Naczelnego Wodza Józefa Piłsudskiego, wyprowadzony znad Wieprza 16 sierpnia, przy jednoczesnym związaniu głównych sił bolszewickich na przedpolach Warszawy.

Twoja ocena:

Już zagłosowałeś!

Aktualna ocena: 3.85 / 14

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 18.03.2024
GBP 5.0343 złEUR 4.3086 złUSD 3.9528 złCHF 4.4711 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama