Szokujące wyniki śledztwa BBC: Miliony sklepowych kurczaków ze śladami poparzeń
Tzw. oparzenie stawu skokowego powoduje amoniak zawarty w odchodach. Często wiąże się to z dużym zagęszczeniem ptaków na małej powierzchni i jest wynikiem długotrwałego kontaktu z wilgotną, brudną ściółką. Na sprzedawanym w sklepach mięsie poparzenia są widoczne jako ciemne plamy na tylnej części nogi.
Kurczak ze śladami takich poparzeń jest nadal bezpieczny do spożycia, jednak jest to wskaźnik podejścia hodowcy do zachowania niezbędnych standardów dobrostanu zwierząt.
W Wielkiej Brytanii limit poparzeń stawów skokowych wśród kurczaków ustalono na poziomie nie większym niż 15% stada.
Stacja BBC zwróciła się do 10 czołowych sprzedawców żywności w Wielkiej Brytanii: Tesco, Sainsbury's, Asda, Morrisons, Aldi, Co-op, Lidl, Waitrose, Iceland i Ocado, prosząc o dane dotyczące dobrostanu zwierząt, których mięso sprzedawane jest na sklepowych półkach.
Pięć z nich – Asda, Morrisons, Lidl, Iceland i Ocado – nie podało konkretnych danych liczbowych.
Millions of store chickens suffer burns from excrement - BBC News https://t.co/3X4Qk66dKH
— Truthoverdishonesty (@Nigelj08223326) February 29, 2024
Hock burn" is caused by ammonia from excrement. A sign of poorer welfare on farms, it can be seen on a third of birds in some supermarkets@LilyClegg1 @scammell66 @ligabowebster pic.twitter.com/vNOe5AyJ9u
Rzecznik Co-op zapewnił o "dokładaniu wszelkich starań" w celu zminimalizowania tego problemu. Sieć sprzedaje około 30 milionów kurczaków rocznie i odnotowała oparzenia stawów skokowych u 36,7% sprowadzanego przez siebie drobiu.
Najnowsze roczne dane sieci Aldi wykazały, że oparzenia stawu skokowego wystąpiły u 33,5% sprzedawanych kurczaków. "Bardzo poważnie podchodzimy do dobrostanu zwierząt i ściśle współpracujemy z naszymi dostawcami" - dodał rzecznik niemieckiego dyskontu.
Chociaż Lidl był jednym ze sklepów, który nie przekazał danych BBC, jedna z grup kampanii na rzecz dobrostanu zwierząt, Open Cages, przeprowadziła własne śledztwo. Wolontariusze sprawdzili ponad 500 całych kurczaków na półkach 22 sklepów Lidl w dziewięciu brytyjskich miastach w okresie od września do listopada ubiegłego roku.
Stwierdzono, że aż 74% sprawdzanych przez nich kurczaków miało tę chorobę.
Z kolei Tesco w sezonie 2022/23 odnotowało 26,3% takich przypadków. Firma odmówiła formalnego komentarza, ale podkreśliła, że jej dane zawierają jakiekolwiek oznaki oparzeń stawu skokowego - niezależnie od tego, jak małe - których konkurencja może nie odnotowywać.
Sieć Sainsbury's stwierdziła oparzenia stawu skokowego u jednego na pięć swoich kurczaków, natomiast Waitrose miał najniższy odnotowany roczny wynik wynoszący 2,7%.
Rzecznik ministerstwa rolnictwa wyjaśnił, że obecne przepisy dotyczące dobrostanu zwierząt wymagają, aby wszystkie kurczęta miały stały dostęp do suchej ściółki, a "naruszenia przepisów są traktowane bardzo poważnie".
Tymczasem Krajowy Związek Farmerów stwierdził, że brytyjscy rolnicy przestrzegają "jednych z najwyższych standardów dobrostanu zwierząt na świecie" i korzystają z dobrze wentylowanych obór, aby zapobiec zamoczeniu ściółki.
Czytaj więcej:
Spada popularność wegańskich produktów w UK
Brytyjscy naukowcy wyhodowali kury odporne na ptasią grypę
Wiekszosc tych ptaków pochodzi z ukrainy gdzie nie na żadnych standardow a ukraińscy oligarchowie maja firmy zarejestrowane w Holandii i Niemczech