Poznaj prosty trik, dzięki któremu makaron, chleb i ziemniaki staną się zdrowsze
Węglowodany od dłuższego już czasu są mocno demonizowane. Według pokaźnej grupy domorosłych specjalistów od żywienia, pokarmy zawierające "węgle" nie tylko utrudniają pozbycie się nadprogramowych kilogramów, ale wręcz sprzyjają tyciu. To dlatego w sieci aż roi się od przykładów diet wykluczających pieczywo, makarony i inne produkty z tej kategorii.
W rzeczywistości węglowodany stanowią potrzebny element codziennego jadłospisu, będąc cennym źródłem energii dla organizmu, a zwłaszcza mózgu. Całkowite wyeliminowanie z menu produktów zbożowych może doprowadzić do niedoborów ważnych dla zdrowia składników, takich jak witaminy z grupy B, magnez czy błonnik pokarmowy. Jeśli więc nie mamy stwierdzonej nietolerancji glutenu, nie ma powodu, by z nich rezygnować.
A jednak prawdą jest, iż spożywanie w nadmiarze węglowodanów, zwłaszcza tych prostych, obecnych m.in. w białym pieczywie i makaronie, powoduje nagłe skoki cukru we krwi. Te zaś prowadzą do wahań nastroju, spadku energii i napadów wilczego głodu, które często skutkują niekontrolowanym objadaniem się. Warto więc sięgać po produkty pełnoziarniste, które zwiększają uczucie sytości.
Możemy również zastosować prosty żywieniowy trik polecany przez popularną w mediach społecznościowych dietetyczkę, Emily English. "Moja darmowa wskazówka dnia to gotowanie, schładzanie i podgrzewanie produktów zawierających skrobię. Kiedy zamrażasz chleb, zawarta w nim skrobia przekształca się w skrobię oporną, która spowalnia skoki poziomu cukru we krwi" – zdradziła ekspertka goszcząc niedawno w programie "This Morning".
Wspomniany przez dietetyczkę proces to retrogradacja, dzięki której skrobia zmienia swoją strukturę, stając się korzystniejszym pokarmem dla mikroflory jelitowej.
"Kiedy mikroorganizmy w naszych jelitach zaczynają fermentować oporną skrobię, tworzą krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe, które mają pozytywny wpływ na zdrowie. Wystarczy więc ugotować makaron albo ziemniaki, zostawić je do ostygnięcia, a następnie podgrzać. W przypadku chleba świetnie sprawdza się mrożenie. Zapobieganie skokom poziomu cukru jest bardzo ważne – pomaga kontrolować poziom energii i zmniejsza insulinooporność" – precyzuje English w rozmowie z magazynem "Vogue".
I dodaje, że aby uniknąć niepożądanych wahań cukru, należy również wzbogacić dietę o produkty bogate w białko i błonnik pokarmowy. "Starajmy się też nie spożywać węglowodanów prostych na czczo. Cukier jedzmy po zjedzeniu błonnika i protein" – radzi ekspertka.