Body-worn cameras 'cut allegations' against police
Urządzenia przypięte do policyjnej kurtki na wysokości klatki piersiowej lub na ramieniu w pierwszej kolejności rejestrować będą pracę funkcjonariuszy, którzy dbają o spokój w dzielnicach i przyjmują zgłoszenia z numeru alarmowego 999.
Po włączeniu przycisku nagrywania przez oficera, kamera zarejestruje wideo o długości 30 sekund. Filmik automatycznie zniknie z urządzenia po 31 dniach.
Projekt popiera większość mieszkańców Wielkiej Brytanii. Aż 92% badanych rezydentów Wysp opowiedziało się za stosowaniem nowego wyposażenia policji – podaje serwis Getwestlondon.co.uk.
Osobiste kamery pozwolą na łatwiejsze postawienie zarzutów przestępcom przyłapanym na gorącym uczynku. Będą przydatne więc zarówno do zwiększenia bezpieczeństwa na ulicach Zjednoczonego Królestwa, ale i ochrony samych funkcjonariuszy. Pilotażowy program wyposażenia policjantów w kamery pozwolił na zmniejszenie skarg na brytyjską policję o 33% - informuje BBC.
Kamery na policyjnych mundurach z powodzeniem stosują już Amerykanie. Za oceanem, poza przyłapaniem przestępów na gorącym uczynku, chodzi również o wyeliminowanie agresji policjantów. Blisko tysiąc funkcjonariuszy w USA ma przypięte osobiste kamery, dzięki czemu liczba przypadków użycia siły przez funkcjonariuszy zmalała o 46%, a skarg na policję - o 40%.
Pomysł ma też krytyków, którzy są przekonani, że to ograniczenie swobód obywatelskich. Ich zdaniem wystarczy, że w brytyjskich miastach kamery monitoringu śledzą ludzi niemal w każdym miejscu.
W Anglii i Walii zatrudnionych jest blisko 130 tysięcy policjantów – podaje brytyjskie MSW na podstawie raportu z 2013 roku.