Poles increasingly buying Irish real estate

W ciągu ostatnich dwóch lat cena wynajmu irlandzkich nieruchomości zwiększyła się średnio o 15-25%. Przyczyną tego stanu rzeczy jest niewystarczająca liczba oddawanych nowych lokali użytkowych. Zeszłotygodniowy irlandzki budżet, zatwierdzony  na 2015 rok, nie przewiduje znaczącej poprawy w budownictwie, stąd nie należy wykluczyć dalszych podwyżek cen najmowanych nieruchomości.

Sytuacja ta dotyczy również tysięcy zamieszkałych na Zielonej Wyspie Polaków, którzy coraz częściej decydują się na zakup własnego kąta.

„Wraz z żoną nie zamierzamy mieszkać całe życie u kogoś. Będziemy mieli dziecko, stąd myśl o własnym mieszkaniu od początku była dla nas planem na następne lata” – zdradza portalowi Londynek.net Mieczysław, 37-latek z Irlandii.

W samej stolicy ceny mieszkań zdrożały średnio o 20-30% w ciągu ostatnich 24 miesięcy. Roman, 35-latek z Dublina uważa, że jeśli nie kupi nieruchomości do końca tego roku, zdrożeją one jeszcze bardziej.
„Planujemy z dziewczyną zakup apartamentu. Mieszkamy w Dublinie 10 lat i chcielibyśmy pozostać w tym mieście, a dobra inwestycja we własne M na pewno nam się kiedyś zwróci” – wyjaśnia.

„Oglądałem ostatnio mieszkanie do sprzedaży w Limerick” – rozpoczyna Wojtek. „Tanie, ale dzielnica niepewna. Myślę, że zdecyduję się na zakup czegoś w okolicy środkowej części Irlandii” – relacjonuje 43-letni Polak.

Norbert wpłacił już depozyt za 3-pokojowy dom. Kosztował go 64,5 tys. euro, ale jak sam mówi, warto było w niego zainwestować. Wzrost cen nieruchomości na wyspie jest nieuchronny, stąd zakup nie do końca będzie dla niego udręką. „Tak długo jak będziemy w Irlandii z dziewczyną, tak długo zamierzam mieszkać w tym domu” – informuje Norbert. „Nieruchomośści w tym kraju drożeją, stąd wcale nie dziwi mnie, że tysiące Polaków kupuje nieruchomości, odsprzedając je potem po znacznie wyższych cenach” – zdradza nasz rozmówca.

„Irlandczycy, Brytyjczycy, Amerykanie mają w sobie jedną negatywną cechę: dla nich liczy się efekt końcowy, wizualny, a nie praktyczny. Liczy się wygląd, nie jakość - stąd gdy Polak kupi mieszkanie w Irlandii i ładnie je ozdobi, urozmaici oraz wyposaży, to nawet jeśli zapłacił za nie 50 tys. euro, Irlandczyk odkupi je za 75 tys.! Tacy już są nastawieni na ładny wygląd Irlandczycy" – dodaje Norbert.

31-letnia Anita kupiła mieszkanie w środkowej części Irlandii i uważa, że był to dobry krok. Twierdzi także, że nawet po kilku latach mieszkania we własnym "M" mogłaby je sprzedać z zyskiem. „Dziś mieszkam tu, jutro tam. Zawsze znajdzie się ktoś, kto wskoczy na moje miejsce. A Szmaragdowa Wyspa pomału się odbudowuje, stąd wartość nieruchomości wciąż idzie w górę” – wyjaśnia Londynkowi rodaczka.

Na popularnym irlandzkim portalu nieruchomości myhome.ie na początku stycznia tego roku było dostępnych 43 523 nieruchomości na sprzedaż. Wczoraj (tj. 20 października) liczba dostępnych nieruchomości sięgnęła 38 220. Jest to spadek dostępnych mieszkań bądź gruntów o 5 303.

Szacuje się, iż zakorzeniona polska społeczność na wyspie ma istotny wkład na wzrost sprzedaży tych nieruchomości.