UK students to be breathalysed upon entry to bars to suss out if they're sober enough to go in
Najpierw zakrapiana impreza w domu, potem - w stanie "wkazującym" - wymarsz w kierunku pubu? Teraz pokazanie dowodu tożsamości czy podtrzymywanie przyjaciela pod ramię przed wejściem do lokalu może już nie wystarczyć. Wkrótce studenci będą też musieli dmuchnąć w balonik.
Pomysł z alkomatem jest już testowany w Loughborough (Leicestershire) - pilotażowy program ruszył tam 19 września i potrwa do 3 listopada br. Jeśli projekt okaże się sukcesem, to trafi do innych brytyjskich miast.
"Chcemy zwiększyć świadomość na temat skutków nadmiernego spożycia alkoholu oraz jego wpływu na zdrowie i samopoczucie. Chodzi także o wspieranie właścicieli lokali, którzy muszą sobie radzić z pijanymi klientami" - tłumaczy rzecznik policji w Loughborough, cytowany przez serwis "Metro".
Tymczasem z akcji przeprowadzonej w lipcu br. przez policję z Gloucester wynika, że w niektórych z supermarketach nawet dzieci mogą bez trudu kupić alkohol. Jako przykład właściwego podejścia podano Polski Sklep na Barton Street, gdzie starannie sprawdzano wiek każdego potencjalnego nabywcy wyskokowych trunków.
Więcej na temat alkoholizmu oraz tego, gdzie na Wyspach szukać pomocy, można znaleźć w naszej Ukipedii.