Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Dublin: Poles complain about increases in rental housing

Dublin: Poles complain about increases in rental housing
Najdroższy jest Dublin (na zdj.) i okolice (Fot. Getty Images)
In the first three quarters of this year, renting prices went up drastically on the Irish property. The increase in rental housing particularly struck residents of Dublin and towns located in the vicinity of the capital.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

W Irlandii przez ostatnie lata znacznie zmniejszyła się liczba nowo wybudowanych domów i mieszkań. Ceny nieruchomości zaczęły rosnąć, co odczuły bezpośrednio osoby wynajmujące mieszkania; wzrost czynszów o 10-15 proc. w skali roku już nikogo nie dziwi.

Sytuacja na rynku nieruchomości najbardziej jednak dotyka mieszkańców Dublina i okolic, gdzie osiedliło się kilkanaście tysięcy Polaków. O ile w 2013 roku wzrost cen najmu podskoczył o maksymalne 15 proc., to w tym roku stawki są już zupełnie inne.

"Mieszkam od czterech w tym samym apartamencie w centrum Dublina. Dwa podwójne pokoje, salon. Do 2013 roku płaciłem za wynajem 900 euro. Rok temu czynsz wzrósł o 100 euro. Miesiąc temu zadzwonił do mnie landlord i poinformował, że od pierwszego września podnosi nam płatność o kolejne 200 euro. Sądziłem, że żartuje. W sumie w ciągu dwóch lat nasz czynsz wzrósł o 300 euro. To bardzo dużo" – żali się 36-letni Daniel.

Anna z mężem i córką również mieszkają w centrum Dublina. Za dwa podwójne pokoje płacą 1 100 euro. Ostatnio dowiedzieli się, że konsorcjum, od którego wynajmują mieszkanie, od stycznia przyszłego roku zamierza podnieść czynsz aż o 350 euro.

"To jest rozbój w biały dzień. Ze 1 100 euro na 1 450 w ciągu kilku miesięcy?" – zaznacza 31-letnia Anna. "Wygląda na to, że jednak naprawdę nam podniosą czynsz o 350 euro. Słyszałam, że Brazylijczycy, którzy mieszkają pod nami, płacą więcej już od września. Kto wie, czy nie przeniesiemy się poza centrum, by płacić mniej” – dodaje.

Mariusz wraz z żoną spodziewają się dziecka. Przez kilka lat dzielili apartament w północnej części Dublina wraz z innym rodakiem. Całość czynszu, 1 250 euro, dzielono na trzy. Zdecydowali się jednak wziąć kredyt i od sierpnia tego roku mieszkają we własnym lokum.

"Z żoną mieliśmy już dość wyrzucania pieniędzy w błoto. Spodziewamy się dziecka, zamierzamy osiąść w Irlandii na stałe, więc zdecydowaliśmy się na kredyt i zakup własnego M. Jest to czasochłonny proces, ale warto być cierpliwym. Od września, zamiast płacić komuś 850 euro za wynajem, spłacamy nasz kredyt w banku" – informuje 39-letni Mariusz.

"Już kilka lat temu wiedziałem, że mieszkając w Dublinie sporą część zarobków będę wydawał na mieszkanie” – twierdzi 30-letni Paweł. "Wielkomiejscie życie przyciąga, lecz jest kosztowne. Budownictwo nowych mieszkań stanęło - stąd ceny najmu mieszkań w stolicy są przesadzone. Cieszę się, że mieszkam z rodziną na prowincji i nie grozi nam wzrost czynszu” – zaznacza mieszkaniec hrabstwa, położonego w południowej części wyspy,

Ceny wynajmu w Dublinie w II połowie tego roku podskoczyły średnio o 20-35 procent. Adekwatnie do wzrostu czynszów, podniosły się ceny zakupu nieruchomości mieszkalnych o 10-15 proc. Kupno 2-pokojowego mieszkania bądź domu w Dublinie do 100 tys. euro graniczy z cudem, stąd coraz większym zainteresowaniem cieszą się mniejsze miejscowości położone w bliskim sąsiedztwie stolicy.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement